Do 10 lat więzienia grozi 24-letniemu mężczyźnie, który włamał się do budynku w Wiśle Malince. Jego łupem padły… lornetka i frytkownica. Mieszkaniec Rybnika został zatrzymany przez policjantów z wiślańskiego komisariatu.
Dyżurny Komisariatu Policji w Wiśle został powiadomiony o włamaniu w Malince. Nieznany sprawca po wybiciu szyby przedostał się do jednego z budynków, skąd zabrał lornetkę i frytkownicę. Straty oszacowano na 250 złotych.
Jak informuje Rafał Domagała, oficer prasowy cieszyńskiej policji, ujęty 24-latek z Rybnika był pod wpływem alkoholu. Po wytrzeźwieniu kryminalni przedstawili mu zarzuty kradzieży z włamaniem. O jego dalszym losie zadecydują prokurator i sąd.