GOPR-owcy ratowali turystę, który zabłądził w rejonie Hali Miziowej pod Pilskiem.
Zgłoszenie o mężczyźnie, który szedł czerwonym szlakiem z Przełęczy Glinne prowadzącym na halę ratownicy otrzymali przedwczoraj o 16.10.
Skuterem wyjechali więc na skrzyżowanie trasy narciarskiej nr 5 i żółtego szlaku na Pilsko. W rejon żółtego szlaku udał się też patrol skiturowy. Ostatecznie mężczyzna został odnaleziony o 17.30 na wysokości 1350 metrów pomiędzy żółtym i czerwonym szlakiem. Był w stanie ogólnym dobrym, pomimo, że poruszał się w niskich butach do biegania. Wszystko co mu dolegało to lekkie wychłodzenie.
Poszkodowanemu założono rakiety śnieżne, w których został doprowadzony do skutera i odwieziony na Halę Miziową, a następnie do Korbielowa Kamiennej. Akcja zakończyła się o 19.30.
Z kolei wczoraj z okolic dokumentnie zasypanego śniegiem szczyrkowskiego Kotarza ratownicy transportowali 80-latkę z podejrzeniem wylewu. Kobieta została przekazana pogotowiu.
Transport 80-latki:
Kiedy w końcu ci pseudoturyści będą płacić za te akcje??? W butach do biegania? Może ktoś w końcu wymyśli jakąś ustawę regulującą ten fakt. Chory kraj…
Beta. Kotarz nie jest w administracji Szczyrku tylko Brennej.
Ciężko się wysilić pisząc gniota ?