Cieszyn Kultura i rozrywka

Jak Cieszyn nie został letniskiem

W ubiegłym wieku były poważne plany uczynienia z Cieszyna miejscowości letniskowej. A pomysł wziął się z faktu, iż w 1920 roku miasto zostało podzielone na dwa niezależne organizmy miejskie. Nazwę Cieszyn odziedziczyła wschodnia część miasta, przyłączona do państwa polskiego.

Największy problem stanowiło odcięcie od ważnego szlaku komunikacyjnego, czyli kolei koszycko-bogumińskiej. I pozbawienie części infrastruktury komunalnej, w tym ujęcia wody i gazowni. W początkowych latach po podziale w mieście panowała stagnacja gospodarcza. Próbom wyrwania miasta z marazmu nie sprzyjała ogólna sytuacja gospodarcza: szalejąca w pierwszej połowie lat dwudziestych ubiegłego wieku inflacja oraz międzynarodowy kryzys gospodarczy.

Pod koniec lat 20. ubiegłego wieku w sferach związanych z miejscowym przemysłem, rzemiosłem i handlem, pojawiły się inicjatywy, których celem było wykorzystanie potencjału turystycznego Cieszyna. Ksiądz Józef Londzin, w latach 1927-1929 burmistrz Cieszyna, zaraz po wyborze na to stanowisko podczas posiedzenia wydziału gminnego oświadczył, że dążyć trzeba do tego, żeby Cieszyn stał się letniskiem i uzdrowiskiem. A w 1926 r. pod kierownictwem dyrektora cieszyńskiej poczty Kazimierza Kautego, dyrektora Zamkowych Zakładów Przemysłowych Jana Kościałkowskiego, wydawcy i księgarza Hermanna Feitzingera oraz Roberta Bergera – kupca i wydawcy czasopisma „Schlesischer Merkur”, zawiązany został Komitet Letnisko Cieszyn. Kancelaria komitetu, czyli Biuro Ruchu Obcych, mieściła się w hotelu „Pod Brunatnym Jeleniem”. Jego zadaniem było przygotowanie i kolportaż materiałów promujących miasto i jego atrakcje oraz zajmowanie się pośredniczeniem w wynajmowaniu miejsc noclegowych.

W ramach kampanii propagandowej wydano drukiem prospekt pt. „Letnisk Cieszyn” oraz inne materiały, m.in. koperty i kartki pocztowe z widokami Cieszyna i okolicy wraz z krótkim opisem krajoznawczym i spisem miejscowych atrakcji. Koszt kartki pocztowej wynosił 4 grosze. Komitet zachęcał przedsiębiorców do ich zakupu po preferencyjnych cenach i prowadzenia korespondencji przy ich wykorzystaniu.

Do akcji promującej Cieszyn udało się zaangażować Aleksandra Janowskiego, pioniera polskiego ruchu krajoznawczego, członka Komitetu Organizacyjnego Związku Polskich Towarzystw Turystycznych. Spostrzeżenia ze swojej wizyty w Cieszynie Aleksander Janowski przedstawił 13 września 1927 roku w audycji radiowej oraz w dwutygodniku „Ziemia”. Postulował, żeby w celu zwiększenia atrakcyjności i sprostania gustom ówczesnych turystów, powiększyć basen i teren kąpieli słonecznych, dobudować więcej kabin oraz powiększyć liczbę ławek w alejach i parkach, otworzyć dla spacerowiczów park zamkowy, ustalić samochody do przejażdżek w okolicę, zaopatrzyć pływalnię w aparaty gimnastyczne, ułatwić zbiorowe wycieczki na czeską stronę. Plany te nie doczekały się realizacji.

google_news