Na sygnale Sucha Beskidzka

Jordanów: Oszukał 84-latka na kilkadziesiąt tysięcy złotych!

Fot. KPP Sucha Beskidzka

Starszy mieszkaniec Jordanowa został oszukany historią o bliskiej osobie, która potrzebuje pomocy, i stracił kilkadziesiąt tysięcy złotych!

Jak informuje suska policja do 84-latka z Jordanowa zadzwoniła kobieta, która podała się za jego synową. Płaczliwym głosem stwierdziła, że jej mąż w Jordanowie potrącił kobietę, która potem umarła w szpitalu. Podkreśliła, że jej mąż jest obecnie przetrzymywany w Komisariacie Policji w Jordanowie, a ona pilnie potrzebuje 50 tysięcy złotych na kaucję. Kobieta poprosiła 84-latka, aby nie odkładał słuchawki i cały czas był z nią na łączach. Starszy mężczyzna wraz ze swoją żoną zaczęli szukać pieniędzy w domu i wspólnie uzbierali kilkadziesiąt tysięcy złotych. Po trzech godzinach przyszedł do nich mężczyzna, który przedstawił się jako adwokat ich syna i zabrał pieniądze. Szybko się oddalił twierdząc, że bardzo się spieszy, bo liczy się każda minuta, by pomóc ich synowi.

Tymczasem syn 84-latka nie mógł się dodzwonić do rodziców, bo telefon był cały czas zajęty. Udało mu się to dopiero po wyjściu fałszywego adwokata. Syn dowiadując się co zaszło natychmiast pojechał do rodziców i o wszystkim powiadomił policję. Po analizie ulicznych monitoringów policjantom udało się ustalić markę i prawdopodobne numery rejestracyjne samochodu, którym jechał fałszywy adwokat. Ustalono, że właścicielem auta jest 22-letni mieszkaniec Krakowa, który w tym mieście użytkował trzy mieszkania. Policjanci wytypowali jeden z adresów. Tam zatrzymali mężczyznę. Po przeszukaniu mieszkań i samochodu zabezpieczyli kilkaset złotych, telefon.

Zatrzymany mężczyzna powiedział policjantom, że odebrane przez niego pieniądze od 84-latka przekazał w Krakowie nieznanemu mężczyźnie. Zatrzymany 22-latek usłyszał zarzut oszustwa. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności. Prokurator zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego, zakaz opuszczania kraju i dozór policyjny. Teraz policjanci szczegółowo wyjaśniają wszystkie okoliczności tej sytuacji. Niewykluczone są kolejne zatrzymania.

 

google_news
2 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Jan z lasu
Jan z lasu
3 lat temu

Znowu metoda “na gospodarza remontu kościoła ” ?

ASA
ASA
3 lat temu

Znowu……naprawdę ?