W minionym tygodniu Lahti, jak informowaliśmy, gościło uczestników Mistrzostw Świata Juniorów i Młodzieżowców w narciarstwie klasycznym. W Finlandii nie zabrakło reprezentacji Polski. Liczyła 54 osoby, w tym 11 zawodniczek, 16 zawodników, a do tego 27-osobowy sztab szkoleniowy. W gronie reprezentantów byli zawodnicy z naszego regionu. O efektach ich startu w pierwszej części zawodów pisaliśmy tutaj. Teraz meldunek numer dwa.
W biegu kobiet na dystansie 15 km techniką klasyczną ze startu wspólnego 45 była Agata Warło, natomiast w rywalizacji mężczyzn na dystansie 30 km klasykiem ze startu wspólnego 18 finiszował Dominik Bury, a Mateusz Haratyk był 48. W ostatnim starcie sztafeta dziewcząt 4 x 3,3 km: Weronika Kaleta (LKS Makram Wiśniowa-Osieczany), Monika Skinder (MULKS Tomaszów Lubelski), Izabela Marcisz (SS Prządki-Ski), Eliza Rucka (MKS Istebna) zajęła 5 miejsce. Do zwycięskich Norweżek Polki straciły 1 min 8 sek.
Poniżej oczekiwań wypadli skoczkowie. W przeszłości ta konkurencja dawała nam medale. Tym razem podium nie było pisane biało-czerwonym. Paweł Wąsek (WSS Wisła) zajął 6 miejsce w indywidualnym konkursie skoków narciarskich. Jego koledzy klubowi Kacper Juroszek i Tomasz Pilch uplasowali się odpowiednio na 48 i 53 miejscu. Drużyna w składzie: Tomasz Pilch, Kacper Juroszek, Adam Niżnik (TS Wisła Zakopane), Paweł Wąsek ukończyła konkurs na szóstej pozycji. Mistrzami zostali młodzi Niemcy.
Wreszcie na finał reprezentacja Polski w składzie: Kinga Rajda (SS-R LZS Sokół Szczyrk), Tomasz Pilch, Kamila Karpiel (AZS Zakopane), Paweł Wąsek nie awansowała do czołowej ósemki w konkursie drużyn mieszanych. Naszemu kwartetowi zabrakło raptem 0,6 punktu, żeby powalczyć w serii finałowej. Ostatecznie zajęli 9 lokatę.