Możne nie jak jeden dzień, ale minęło nie czterdzieści a siedemdziesiąt lat od powstania Ochotniczej Straży Pożarnej w Juszczynie. Dziś druhowie tej jednostki hucznie świętowali jubileusz.
Pierwsze zebranie OSP Juszczyn odbyło się 8 sierpnia 1848 roku w miejscowej szkole podstawowej. Jego organizatorami byli Józef Włoch i Kazimierz Surzyn. Na prezesa wybrano wówczas Jana Migasa, komendantem został Józef Grzechynka, sekretarzem – Edward Gigoń, a skarbnikiem Józef Gigoń. Do zarządu weszli jeszcze Józef Włoch, Józef Ceremuga i Stanisław Czarniak. Całość dokumentów z tego pierwszego historycznego zebranie została szybko skompletowana i zawieziona do Państwowej Komendy Straży Pożarnej w Wadowicach, w celu zarejestrowania nowej jednostki i przydzielenia jej zadań bojowych. Jednostka nie posiadała sprzętu bojowego, nic też dziwnego, że na pierwszym posiedzeniu podjęto uchwałę aby wziąć pożyczkę w Banku Spółdzielczym w Makowie Podhalańskim na zakup motopompy M-200, paru odcinków węży oraz syreny alarmowej. Kolejny Zarząd obrał za cel swej działalności zakup parceli i podjęcie budowy własnej remizy. W tym celu zakupiono od druha Antoniego Głodka parcelę pod budowę remizy i wykonano na niej 40 tys. cegieł. Obecnie siedzibą jednostki jest zupełnie inna remiza niż pierwotnie zaprojektowana, w której w garażu gotowe do akcji stoją star 266 GBA 2,5/16 i iveco GBA 3/20.
Dzisiejszy jubileusz zaczął się mszą świętą w juszczyńskim kościele. Po nich druhowie oraz zaproszeni goście zebrali się na placu przed remizą. Podczas uroczystego apelu odznaczono najbardziej zasłużonych strażaków. Po części oficjalnej odbył się piknik.
Autorem fotoreportażu jest Wojciech Ciomborowski
