Wydarzenia Bielsko-Biała Cieszyn Czechowice-Dziedzice Żywiec Sucha Beskidzka Wadowice Oświęcim

Już bez pary, ale… pełną parą. 30 lat PK „Therma”

Infrastruktura Thermy sprzed lat. Zdjęcia: PK Therma

Jesienią minęło 30 lat od powstania Przedsiębiorstwa Komunalnego „Therma”. Poprzednikiem spółki było Wojewódzkie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej, w którym dominowało bielskie ciepłownictwo. Zarządzeniem wojewody bielskiego, w 1992 roku zadanie zaopatrzenia w ciepło przejęła gmina Bielsko-Biała, która powierzyła jego wykonanie właśnie „Thermie”.

Pełną parą

Scentralizowane ciepłownictwo pojawiło się w Bielsku-Białej już w latach 60. od uruchomienia elektrociepłowni. Dzięki jej powstaniu i budowie pierwszej sieci parowej, z pejzażu miasta zniknęło na zawsze ponad sto przyfabrycznych kominów. Do sieci parowej podłączono również pobliskie szkoły i szpitale, a w kolejnych latach pojawiły się również ciepłociągi wodne.

Wojewódzkie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej, czyli poprzednik dzisiejszej „Thermy”, funkcjonowało w okresie bardzo szybkiego wzrostu zapotrzebowania na ciepło, a dostępne wtedy rozwiązania techniczne nie sprzyjały oszczędzaniu energii. Na początku lat 90. zapotrzebowanie mocy cieplnej zamówionej przez odbiorców na terenie miasta wynosiło prawie 900 MW. Jednak po 1990 r., gdy rozpoczął się proces restrukturyzacji przemysłu wymagający oszczędności, zapotrzebowanie zaczęło gwałtownie spadać. W 1992 r., gdy powstała „Therma”, zamawiano ok. 800 MW.

Trend spadkowy wynikał wtedy przede wszystkim ze zmiany charakteru przemysłu i obniżenia zapotrzebowania na parę technologiczną, szczególnie przez zakłady włókiennicze. Coraz powszechniej zaczęto też realizować termomodernizacje obiektów i modernizacje układów grzewczych. Oszczędzaniu energii sprzyjały ponadto nowe rozwiązania techniczne w zakresie automatyzacji węzłów cieplnych i opomiarowania odbioru ciepła. Lata 90. to wielki skok w unowocześnianiu ciepłownictwa. Urządzenia znane wcześniej tylko z literatury stały się szeroko dostępne. Ta rewolucja techniczna, polegająca na wprowadzaniu nowych urządzeń, takich jak rury preizolowane, regulatory, sterowniki, liczniki ciepła, systemy telemetrii itp., miała miejsce również w spółce „Therma”. Co istotne, firma potrafiła wdrażać te zmiany samodzielnie, na poziomie wyspecjalizowanych firm, choć większość podobnych przedsiębiorstw ograniczało się do eksploatacji posiadanych systemów ciepłowniczych, zlecając modernizacje i inwestycje podmiotom zewnętrznym.

Infrastruktura Thermy sprzed lat.

160 metrów przewyższenia

Pod koniec lat 90., z uwagi na zmiany w strukturze odbioru ciepła i coraz mniejszy pobór pary przez odbiorców przemysłowych, podjęto decyzję o likwidacji sieci parowych. W miejsce parociągów tam, gdzie było to możliwe, spółka wybudowała w latach 2000-2008 wiele kilometrów sieci wodnych i dostosowała węzły cieplne odbiorców do zmienionego nośnika ciepła. Ostatnie odcinki sieci parowych, tak charakterystycznych dla Bielska-Białej, zostały wyłączone z eksploatacji w 2008 r.

Od początku lat 90. wszystkie nowe i modernizowane odcinki sieci ciepłowniczych układane są z rur preizolowanych z izolacją z pianki poliuretanowej. Modernizacja sieci ciepłowniczych i zastępowanie starych sieci kanałowych (z tradycyjną izolacją termiczną z waty szklanej i wełny mineralnej) nowymi sieciami preizolowanymi wpływa nie tylko na mniejszą awaryjność systemu i zwiększenie niezawodności dostaw ciepła dla odbiorców, ale również ma na celu zmniejszenie strat przesyłu. Obecnie prawie 90 proc. wszystkich podziemnych sieci ciepłowniczych wykonana jest w technologii preizolowanej.

Rozbudowa systemu ciepłowniczego miasta i pozyskiwanie nowych odbiorców ciepła były od początku jednym z kluczowych kierunków rozwoju spółki. Realizowane w ostatnich latach przyłączenia nowych odbiorców pozwalają jednak tylko na wyrównanie bilansu mocy energii cieplnej dostarczanej przez system, obniżanego wskutek prowadzonych przez zarządców i właścicieli obiektów termomodernizacji obiektów i działań poprawiających efektywność energetyczną systemów grzewczych.

Ostatnia dekada to nie tylko rozbudowa systemu i przyłączanie nowych odbiorców. To także poprawa efektywności przesyłu ciepła m.in. poprzez wymianę izolacji termicznej rurociągów napowietrznych, modernizacje układów pompowych oraz rozbudowa systemu telemetrii. Obecnie wszystkie węzły cieplne eksploatowane przez spółkę są monitorowane i nadzorowane zdalnie.

System ciepłowniczy Bielska-Białej od początku wyróżniał się w stosunku do innych systemów ciepłowniczych w kraju. Wyjątkowość Thermy polegała na innej strukturze odbiorców, z dużym udziałem przemysłu, dla których do końca lat 90. dostarczana była para. Pomimo likwidacji sieci parowych, nadal udział odbiorców przemysłowych w bielskim systemie jest zdecydowanie wyższy, aniżeli w innych systemach ciepłowniczych w kraju. System ciepłowniczy Bielska-Białej wyróżnia się także pod względem zastosowanych rozwiązań technicznych, koniecznych z uwagi na ukształtowanie terenu miasta i duże różnice w wysokości położenia zasilanych obiektów oraz lokalizację samych źródeł ciepła. Różnica w wysokości posadowienia najniżej i najwyżej położnego odbiorcy ciepła wynosi aż 160 m, co jest ewenementem wśród systemów ciepłowniczych w kraju.

16 maja 2012 r., po przepracowaniu 33 lat, zakończyła dostawę ciepła do systemu Ciepłownia Rejonowa w Wapienicy, wyłączona na trwałe z eksploatacji z uwagi na niespełnienie obowiązujących wymagań ochrony środowiska. Obecnie system ciepłowniczy miasta zasilany jest z dwóch źródeł ciepła – Elektrociepłowni EC-1 i EC-2, należących do TAURON Ciepło sp. z o.o. Łączna długość sieci ciepłowniczej wynosi ok. 182 km. Z systemu ciepłowniczego miasta zasilanych jest 1 680 obiektów poprzez 1 020 węzłów cieplnych. Moc zamówiona przez odbiorców to ok. 316 MW.

Doświadczenie i niezawodność

Przez 30 lat najważniejsza dla spółki była ciągła i niezawodna dostawa bezpiecznego ciepła. W tym okresie funkcjonowania zmienił się również… odbiorca ciepła. Z odbiorcy zadowolonego, że w ogóle otrzymuje ciepło, zmienił się w wymagającego klienta z dużymi oczekiwaniami odnośnie standardów i niezawodności dostawy oraz braku przerw np. na remonty. Bez zmodernizowanego, nowoczesnego zautomatyzowanego, opomiarowanego systemu ciepłowniczego, Therma nie miałaby żadnych szans utrzymania się na rynku ciepła. Można więc stwierdzić, że zdała ten trudny egzamin.

Historia spółki to trzydzieści ciekawych, ale i stanowiących ogromne wyzwanie lat; to liczne sukcesy, ale także trudne chwile. To wkład pracy, wiedzy oraz doświadczenia pracowników, z których wielu już jest na emeryturze, a wielu, niestety, trzeba było pożegnać już na zawsze.

– Trudno wymienić wszystkich pracowników, którzy mieli wpływ na rozwój systemu ciepłowniczego miasta. Jednak nie można pominąć wkładu pracy i zaangażowania Józefa Niedokosa, który od początku, tj. od 1992 r., przez 27 lat, pełnił funkcję prezesa spółki „Therma” oraz Jerzego Pisowicza, wieloletniego dyrektora eksploatacji, którego działania oparte na doświadczeniu zawodowym i wiedzy inżynierskiej miały wpływ na modernizację i rozwój systemu w trudnych pierwszych latach działania spółki. Moim poprzednikiem na stanowisku prezesa spółki, w latach 2019-2021, był Waldemar Jędrusiński – przypomina Andrzej Listowski, który dziś zarządza „Thermą”.

google_news