W Cieszynie około południa osoby spacerujące aleją Jana Łyska zauważyły mężczyznę, który wpadł do Olzy.
Na miejsce zdarzenia przyjechały służby ratunkowe zarówno polskie, jak i czeskie. Mężczyzna został wyciągnięty na brzeg po stronie naszych sąsiadów. Okazuje się, że obywatel Czech znajdował się pod wpływem alkoholu. Promile buzujące w jego organizmie o mały włos nie doprowadziły do tragedii…