800 000 zł potrzeba na usunięcie odpadów zalegających na terenie dawnej kopalni w Kaczycach. Wszelkiej maści śmieci leżą w wysokich pryzmach w rejonie dawnej hali sprężarek.
Na wrześniowej sesji Rady Powiatu Cieszyńskiego podjęta została uchwała o zaciągnięciu pożyczki, żeby można było usunąć to składowisko. Z takim wnioskiem do Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach wystąpił Zarząd Powiatu Cieszyńskiego. Wniosek został przyjęty, ale powiat… pieniędzy nie dostał. Radni powiatowi na listopadowej sesji powrócili do wrześniowej uchwały, żeby zaktualizować jej treść. Jak wyjaśnił starosta cieszyński Mieczysław Szczurek, Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach, analizując wniosek o udzielenie pożyczki wskazał, iż przewiduje podpisanie umowy w 2020 roku. Stąd konieczność wprowadzenia zapisu, że pożyczka będzie stanowiła przychód nie w ubiegłorocznym, lecz w tegorocznym budżecie powiatowym.
Pożyczka w wysokości 720 tys. zł. (plus 80 tys. z budżetu powiatowego) ma wystarczyć na zastępcze usunięcie odpadów z terenu byłej KWK „Morcinek” w Kaczycach. Zalega tam około 1200 -1500 ton odpadów zwiezionych i pozostawionych na terenie dwóch działek. Firma, która gromadziła odpady, decyzją starosty straciła zezwolenia na prowadzenie w tym miejscu działalności w zakresie zbierania oraz odzysku odpadów innych niż niebezpieczne. Właściciele ewakuowali się, ale składowisko pozostało. Odpady porzuciła firma, która w 2011 roku rozpoczęła w Kaczycach działalność w zakresie zbierania i odzysku odpadów.
– Już końcem 2012 roku do starosty cieszyńskiego wpłynęło zawiadomienie z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Katowicach, iż w wyniku przeprowadzonej kontroli na jaw wyszły nieprawidłowości dotyczące sposobu magazynowania odpadów. Wskazano też na fakt, iż przedsiębiorca nie posiada żadnych urządzeń technicznych, za pomocą których mógłby realizować procesy odzysku – mówi Marcin Ślęk, członek Zarządu Powiatu Cieszyńskiego.
Po wystąpieniu katowickiego WIOŚ, starosta początkiem grudnia 2012 roku próbował zdyscyplinować spółkę. Ustalono, że firma magazynuje odpady, ale nie prowadzi ich odzysku, czym stwarza zagrożenie dla środowiska. – W toku dalszych działań prowadzonych w 2013 roku, z udziałem przedstawicieli gminy Zebrzydowice oraz WIOŚ-u ustalono, że odpady są nadal gromadzone, natomiast nie są przetwarzane. W efekcie tego, w sierpniu 2013 roku starosta cofnął udzielone firmie zezwolenie na zbieranie oraz odzysk odpadów. Cofnięcie zezwolenia spowodowało zakończenie w Kaczycach działalności objętej zezwoleniem, a spółka, jako posiadacz odpadów, któremu cofnięto zezwolenie, obowiązana była do usunięcia ich na własny koszt – wyjaśnia Marcin Ślęk.
Próby zmuszenia przedsiębiorcy do uprzątnięcia odpadów problemu nie rozwiązały. Pomimo wielokrotnych upomnień oraz nakładanych na przedsiębiorcę grzywien, nie usunął odpadów. Starosta cieszyński zlecił specjalistycznej firmie opracowanie opinii, czy nie doszło do skażenia terenu. Na szczęście nic takiego badania nie wykazały.
W myśl nowych przepisów, zarząd powiatu podjął decyzję o usunięciu zastępczym odpadów. 22 listopada, po przetargu, zawarta została umowa z firmą, która się tym zajmie. Teren powinien zostać posprzątany do 30 kwietnia tego roku.
Jeśli ktoś podrzuci mi śmieci na działkę, do mojej odpowiedzialności należy ich usunięcie. Mogę sobie szukać sprawcy ale to mój problem. Jest nie inaczej w tym przypadku. Dlaczego dzisiaj włączać w problem WFOŚiGW? Te odpady miały być przetworzone a nie wywiezione więc chyba trzeba szukać przetwórni a nie wysypiska.
Proszę cie (celowo z małej litery), idź na spacer… Jest piękny weekend, odejdź od kompa i daj już wszystkim spokój ze swoimi “mądrościami”. Wszyscy widzą jak jest i co się dzieje… Naprawdę w 2020 roku taka propaganda nie ma sensu – wszyscy mają internet. Naprawdę hermuś tu sami dorośli ludzie – nie potrzebujemy kolejnych wykładów (tym bardziej na poziomie który prezentujesz) nt. jak powinno być bo my wszyscy doskonale o tym wiemy (again). Potrzebujemy pomysłu jak zmienić to co jest teraz bo nie jest tak jak powinno być co widac pod każdym kolejnym artykułem => może oświecisz nas jakąś “wiedzą”… Czytaj więcej »
Oto, do czego doprowadziła polityka rządu Pana Buzka, teraz powinni przyjechać po sobie posprzątać.
W 2011 r. u władzy w Polsce nie był Buzek. Od Buzka powinni posprzątać bo był w tym czasie w PE? Chyba, że 10 lat wcześniej był premierem i tam wina.
To pan Buzek zamknął kopalnie Morcinek i co po sobie zostawił zapraszam na spacerek po bylej kopalni
Zostawił śmieci, o których mowa w artykule? Jak zagospodarowano przez 20 lat zamknięcie kopalni (i zapewne będą zamykane dalsze, przepraszam “wygaszane”, niezależnie od imiennej władzy) to już nie zależy chyba od Buzka.
Koszt zamknięcia jednej z najmłodszych kopalni w Polsce, która spokojnie mogłaby fedrować, pokrywał jej kilkuletnie utrzymanie. Proponuję obejrzeć tereny poszczególnych innych zamkniętych zakładów, spora część z nich zamienia się w wysypiska śmieci. Jak się okazuje, wiele z nich było rentownych w chwili zamknięcia, niestety wola polityczna zaważyła a ludzie łyknęli tanią propagandę. Polityka rządu przyczyniła się do zaistniałej sytuacji.
Koło mnie jest chałupa od 20 lat opuszczona oraz teren wokół niej którym nikt się nie zajmuje. Nie może dobrze wyglądać. Czyli mam rozumieć, że gdyby nie Buzek to dzisiaj nie kupowalibyśmy węgla z Rosji i to byłaby zaleta? Ile więcej wielkich zakładów przemysłowych upadło ale w większości nie są to wysypiska śmieci. I oczywiście wiele osób po zamknięciu tych zakładów ucierpiało, musieli się przebranżowić lub pójść na bezrobocie. Mało kto za nimi się ujął i żałował.
Dowolnie łączysz ze sobą zagadnienia polityki wewnętrznej z sytuacją międzynarodową. Węgiel sprowadzany z Rosji jest w sporej części wydobywany w Donbasie, na terenie republik separatystycznych. To, że polski rząd nie zachowuje konsekwencji, III RP do dziś nie opracowała spójnego planu polityki wschodniej (Rosja, Białoruś, Ukraina, Pribałtyka, Kazachstan, Mołdawia, Gruzja), i w wielu sektorach odpuściliśmy sobie wschodni rynek zbytu, w przeciwieństwie do innych państw z naszego regionu i UE to już inna kwestia. Dodatkowo węgiel sprowadzamy także z Mozambiku i z tego co się orientuję, być może również z Australii, ale tego pewny nie jestem. Czymś innym jest polityka wewnętrzna, miejsce… Czytaj więcej »
Przekręcasz w kierunku, że zamknięte kopalnie muszą być wysypiskami śmieci i że jeśli tam są śmieci to jest wina Buzka. czy też innych rządzących 20, 30 lat temu. Może być dowolnie rozszerzone np. o URSUS i wiele innych wielkich kombinatów gdzie może władza też doprowadziła do niepotrzebnego zakończenia produkcji. Tam było trochę więcej firm powiązanych niż z zamkniętą kopalnią. Inna propaganda dzisiejszego czasu niż rzekomo moja powtarzana sprzed 20 – 30 lat. Gdzie za chwilę włączy się Bielszczanin JOHNY lub Mu podobny i osądzi mnie, że złodziejski lewak, postkomuch itp. I że mam wynosić się z kraju. Uproszczenia problemu duuużo… Czytaj więcej »
Dokonujesz nadinterpretacji. Nigdzie nie stwierdziłem, że tak jest zawsze. Napisałem ogólnie o zakładach, a nie tylko o kopalniach. Co do URSUSA- Hindusom jakoś się opłaca, a w Polsce trzeba było zrobić miejsce dla sprzętu francuskiego. Niestety, nasi rządzący dwie/trzy dekady temu nas sprzedali- typowo polska tradycja- mowa o handlowaniu polskim interesem państwowym i narodowym przez poniektórych rządzących.
Oparte na “odpowiedniej” literaturze?
Wystarczy tygodnik POLITYKA.
Na pewno nie ma tam stwierdzenia, że rządzący dwie, trzy dekady temu nas sprzedali.
Uwaga – nadworny TROLL burMISTRZYNI czuwa… Hermenuś von kupsko zaraz wam wytłumaczy że to na pewno nie wina lewactwa. To faszyści z pisu oraz kibole zamkneli kopalnię oraz zrobili tam wysypisko śmieci hahahahahaha