Taki afisz z nazwiskiem i podobizną byłego ministra w rządzie Prawa i Sprawiedliwości Grzegorza Pudy wisi jeszcze w centrum Goleszowa, w pobliżu Gminnego Ośrodka Kultury.
To plakat wyborczy partii PiS, odnoszący się do jesiennych wyborów parlamentarnych. Bardzo niewiele można jeszcze takich zobaczyć w powiecie cieszyńskim. Nic dziwnego, bo przecież od wyborów parlamentarnych, które odbyły się 15 października 2023 minęło ponad 4 miesiące, tymczasem prawo podaje termin, do którego komitety wyborcze zobowiązane są ogłoszenia usunąć i ten termin dawno minął. Przewiduje też kary za poślizg w tej kwestii.
Oto zasady, jakie podaje Krajowe Biuro Wyborcze na swoich stronach internetowych:
“Plakaty i hasła wyborcze oraz urządzenia ogłoszeniowe ustawione w celu prowadzenia agitacji wyborczej pełnomocnicy wyborczy co do zasady są obowiązani usunąć w terminie 30 dni po dniu wyborów.
Wyjątek od reguły
Wspomniany obowiązek nie dotyczy sytuacji, w której plakaty i hasła wyborcze oraz urządzenia ogłoszeniowe ustawione w celu prowadzenia agitacji wyborczej znajdują się na nieruchomościach, obiektach lub urządzeniach niebędących własnością Skarbu Państwa, państwowych osób prawnych, jednostek samorządu terytorialnego, ich związków lub stowarzyszeń, komunalnych osób prawnych oraz spółek, w których większość akcji lub udziałów ma Skarb Państwa, jednostki samorządu terytorialnego lub ich związki, oraz fundacji utworzonych przez organy władzy publicznej, a pozostawienie plakatów i haseł wyborczych oraz urządzeń ogłoszeniowych po upływie terminu nastąpi za zgodą właściciela.
Niewykonanie obowiązku przez pełnomocników wyborczych i co dalej?
Pełnomocnik wyborczy, który w terminie 30 dni po dniu wyborów nie usunie plakatów i haseł wyborczych oraz urządzeń ogłoszeniowych ustawionych w celu prowadzenia kampanii, podlega karze grzywny.
Co więcej, wójt (burmistrz, prezydent) postanowi o usunięciu plakatów i haseł wyborczych oraz urządzeń ogłoszeniowych nieusuniętych w terminie przez obowiązanych do tego pełnomocników wyborczych, a koszty usunięcia poniosą obowiązani.
Warto również pamiętać, że Policja lub straż gminna jest obowiązana usuwać na koszt komitetów wyborczych plakaty i hasła wyborcze, których sposób umieszczenia może zagrażać życiu lub zdrowiu ludzi albo bezpieczeństwu mienia bądź bezpieczeństwu w ruchu drogowym.”
Już się pojawiły nowe banery, potencjał do posprzątania
Nie dotyczy to tylko pana Pudy ale niestety też innych kandydatów. Myślę, że błędem są obecne przepisy dające im tak wiele czasu na posprzątanie. Skoro w dwa dni potrafią obkleić pół miasta to tak samo powinni sprzątać. Ale pan Puda mógłby też posprzątać swój baner od kilku miesięcy leżący w rowie obok skrzyżowania z Aldi na Cieszyńskiej.
Niech se wisi do następnych wyborów , mnie on nie przeszkadza , a to że psy omijają to miejsce to i dobrze , nie będą się załatwiały pod słupem tak przed wyborami.
trochę jeszcze deszczu i sam plakat odpadnie, podkład zostanie.
Proszę zwrócić uwagę, że papier odklejony od podłoża, tak jak G. Puda odklejony od rzeczywistości. Symptomatyczne.
gdyby plakat był usunięty 3 miesiące temu – nie byłby odklejony
a ty od rozumu
od rozumu ten co nie rozumie, czyli wiadomo wykrzykacz
Kudłaty zamiast pisać bzdety powinien ten plakacik zerwać i wrzucić do kosza.Liczył jednak na to , że na dzwięk imieniaPuda zleci się tu całe stado Alicji lat 32 i innych świrów a jego wypocina będzie mieć mnóstwo odsłon i komentarzy .A tu klops.
Wystarczy jak oślepiony Jurand, dla Ciebie oświecony, zabrał 3 razy głos. Ten “plakacik” aby zerwać, trzeba mieć drabinę, narzędzia i przeznaczyć do utylizacji (płytę pod nim).
Nie zrywać tylko straszyć niegrzeczne dzieci, mówić im, że pan zapisze ich do pisiorów 🤣
straszenie pisiorami jest już niemodne,teraz straszy się dzieci ryżym dywersantem o wilczych ślepiach
Absolutnie nie zrywać ! Plakat krzewi wiedzę bo wiadomo że poseł Puda jest miłośnikiem kotów i prezesa J.Kaczyńskiego.W marcu pewnie wszystkie koty z Goleszowa się tam zbiegną i wzrośnie przyrost naturalny.
Karol zwrócił uwagę, że są plakaty nieusunięte i w Polance Wielkiej, to zakres regionu w powiecie oświęcimskim zapomnianym przez Redakcję. Jest tak, bo w czasie kampanii pan były wojewoda wieszał plakaty gęsto na każdym słupie elektrycznym, latarni przy drodze bo mógł. Teraz trzeba móc posprzątać wszystkie, bo taki jest obowiązek dla wszystkich oplakatowujących kandydatów jeśli wybory się zakończyły a zakończyły się ponad 4 miesiące temu i dobrze wyliczył “kudłaty” a może nawet rudy dla Ciebie.
Gdyby ktoś z Redakcji dotarł do powiatu oświęcimskiego, wadowickoego – dostrzegłby i nieosunięte wszędzie plakaty byłego wojewody małopolskiego, zadowolony byłbyś?
gość z wybiurczej i wszystko jasne.
To ten z tego zdjęcia rozwiązał tą zagadkę. Brawo – na fryzjera mu dać.
niech se wisi do wyborów do europarlamentu, może się przyda
Rozwiązałeś wszystkie problemy świata. Dziękuję!!!! . Jesteśmy uratowani .
W Polance Wielkiej podobnie – Łukasz Kmita
Poseł nie odbiera komunikatów czy nikt nie wystąpił?