Do mrożącej krew w żyłach sytuacji doszło na przejściu dla pieszych w Kętach. Chłopiec był o włos od śmierci pod kołami audi.
Policjanci poinformowali dziś o zdarzeniu, które miało miejsce w sobotę, 18 marca, tuż przed 17.00 na ulicy Partyzantów.
Kierowca osobówki zatrzymał się przed przejściem, aby umożliwić pieszym przejście przez ulicę. Jadący za nim kierowca audi podjął manewr wyprzedzania w chwili, gdy na pasach byli już dziewięcioletni chłopiec oraz jego ojciec. – Dziecko, widząc nadjeżdżający pojazd, natychmiast się cofnęło, unikając w ten sposób potrącenia – relacjonuje Małgorzata Jurecka, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu.
Kierowca audi, 21-letni mieszkaniec gminy, zatrzymał się kilka metrów za pasami. – Zdał sobie sprawę z karygodnego złamania przepisów, które mogłoby doprowadzić do potrącenia dziecka – mówi rzecznik.
Policjanci przeprowadzili z 21-latkiem rozmowę dotyczącą konsekwencji łamania przepisów, a następnie nałożyli na niego mandat w wysokości 1,5 tys. zł i 15 punktów karnych. Z kolei 9-latkowi oraz jego ojcu pogratulowali spostrzegawczości i refleksu.
