W czasie minionego weekendu na drogach Żywiecczyzny zatrzymano czterech kierowców na podwójnym gazie.

W piątek tuż przed północą, w Lipowej, policjanci z Komisariatu w Łodygowicach zatrzymali 19-letniego mieszkańca powiatu bielskiego, który kierował motorowerem. Badanie stanu jego trzeźwości dało wynik ponad pół promila alkoholu.

Z kolei w sobotę, tuż przed 7.00, w Węgierskiej Górce, policjanci z miejscowego komisariatu, zatrzymali 49-letniego mieszkańca powiatu żywieckiego, który kierował fordem transitem mając w organizmie ponad pół promila. Około 14.35, w Pietrzykowicach na ulicy Słowiczej, 62-letni mieszkaniec powiatu żywieckiego kierował volkswagenem golfem, podczas gdy w jego organizmie krążył ponad promil alkoholu.

Ostatni z zatrzymanych to 33-letni mieszkaniec powiatu żywieckiego. Mężczyzna wczoraj, około 16.30, jechał przez Żabnicę renaultem, mimo że miał “w sobie” ponad promil alkoholu.

Kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem, za które grozi wysoka grzywna oraz kara nawet 2 lat więzienia.

W ciągu ostatnich dwóch dni żywieccy policjanci przyłapali czterech kierowców na podwójnym gazie.

Do pierwszego zatrzymania doszło w środę tuż przed 19.00 w Ślemieniu na ulicy Krakowskiej. Kierujący citroenem 37-latek miał w organizmie blisko 2,5 promila alkoholu. Tego samego dnia, po 23.00, w Kocierzu Moszczanickim na ulicy Beskidzkiej wpadł kierujący motorowerem 24-letek. Badanie jego stanu trzeźwości dało wynik ponad pół promila alkoholu. Mężczyzna wsiadł na jednoślad pomimo cofniętych uprawnień. Z kolei wczoraj, około 17.30, w Korbielowie na ulicy Wspólnej, policjanci zatrzymali do kontroli 61-letniego kierowcę vw passata. Mężczyzna zdecydował się na jazdę, choć w jego organizmie krążył  ponad promil alkoholu. Ostatni z zatrzymanych to 24-letni obywatel Ukrainy, który również wczoraj, około 22.20, w Żywcu na ulicy Piłsudskiego kierował oplem corsą mając w organizmie ponad promil alkoholu. Czwarte zatrzymanie opisujemy szczegółowo tutaj.

Za kierowanie w stanie nietrzeźwości wszystkim zatrzymanym grozi wysoka grzywna oraz kara nawet 2 lat więzienia.