W sobotę około godz. 13.40 policjanci zostali wezwani do jednego z lokali w Suchej Beskidzkiej, gdzie miało dojść do przepychanki pomiędzy klientami. Winowajcy uciekli, ale zostali już złapani.
Na miejscu okazało się, że do siedzącego w lokalu młodego mężczyznę, który miał zawieszoną na szyi smycz z barwami jednego z klubów sportowych podeszła grupa mężczyzn, z których jeden zerwał na siłę smycz. W efekcie zranił w ucho pokrzywdzonego, a następnie uderzył go pięścią w twarz. Potem cała grupa wyszła z lokalu. Pokrzywdzony wyszedł na zewnątrz i z oddali przyglądał się jak wsiadają do samochodów. Mężczyźni jednak go zauważyli. Dwóch z nich podbiegło do niego, a następnie kopiąc i bijąc po twarzy jeszcze bardziej dotkliwie go zranili. Gdy uznali, że “wystarczy”, odjechali z kolegami w nieznanym kierunku.
Funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego suskiej Komendy Powiatowej Policji wytypowali sprawców oraz miejsce, w którym mogą przebywać. Następnie wraz z policjantami z prewencji dokonali zatrzymania pięciu osób w wieku od 18 do 23 lat, które miały związek z tym zdarzeniem. W trakcie dalszych czynności dwóch mężczyzn przyznało się do pobicia, a jeden z nich do dokonania rozboju. Smycz została odzyskana (była ukryta w samochodzie jednego ze sprawców). Wobec mężczyzn zastosowano środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji, poręczenia majątkowego oraz zakazu opuszczania kraju.