Kolejka na bocznym torze

Spółka Polskie Koleje Linowe, która jest właścicielem między innymi kolejki linowo-terenowej na górę Żar w Międzybrodziu Żywieckim, chce w najbliższych sześciu latach wydać ponad 412 milionów złotych na inwestycje! Analizowane są też dodatkowe plany inwestycyjne na około 800 mln zł! Niestety, góra Żar potraktowana została po macoszemu. Co prawda PKL zamierza wydać 13 mln zł, ale to łączna kwota aż na trzy ośrodki: Żar, Mosorny Groń w Zawoi i Górę Parkową w Krynicy. To wielka mizeria przy chociażby 60 mln zł, które PKL chce zainwestować w powstanie zupełnie nowego ośrodka przy Jeziorze Solińskim w Bieszczadach. Czy oznacza to, że Żar idzie w odstawkę? A może PKL chcą sprzedać ośrodek w Międzybrodziu Żywieckim?

INWESTOWAĆ CHCIELI SŁOWACY

Spółka PKL posiada kolej linowo-terenową na górę Żar w Międzybrodziu Żywieckim (uruchomiona 14 lutego 2004 roku), kolej krzesełkową na Mosorny Groń w Zawoi, a także kolej linową na Kasprowy Wierch i linowo-terenową na Gubałówkę w Zakopanem, koleje krzesełkowe na Butorowy Wierch w Kościelisku i na Palenicę w Szczawnicy oraz kolej linowo-terenową na Górę Parkową i kolej gondolową na Jaworzynę Krynicką w Krynicy. W maju 2013 roku Grupa PKP, ówczesny właściciel PKL, sprzedała spółkę za 215 mln zł prywatnemu inwestorowi. Potem pojawiły się kontrowersje co do sprywatyzowania PKL i we wrześniu 2018 roku skarb państwa, poprzez spółkę Polski Fundusz Rozwoju, odkupił 99,7 proc. akcji PKL od funduszu inwestycyjnego Mid Europa Partners. Gdy przymierzano się do prywatyzacji PKL, jeszcze w latach 2011-2012 spółka Tatry Mountain Resort ze Słowacji była zainteresowana kupnem ośrodka na górze Żar. Słowacy zapowiedzieli, że w ciągu czterech lat zainwestują tam około 80 mln zł. Planowano między innymi wybudowanie nowej trasy narciarskiej od strony Jeziora Międzybrodzkiego z wyciągiem krzesełkowym. Słowacy chcieli też stworzyć trasy zjazdowe i wyciąg krzesełkowy od strony Porąbki Kozubnika i nie wykluczali budowy nowego hotelu. Ale Słowaków nie uwzględniono w prywatyzacji całego PKL, bo tak chcieli samorządowcy i część grup społecznych z Podhala i Zakopanego.

NOWA JAKOŚĆ

W ubiegłym tygodniu spółka PKL zaprezentowała swoją strategię rozwoju i wieloletni program inwestycyjny na lata 2019-2025 za wspomniane już 412 mln zł.

– Inwestycje służą unowocześnieniu i rozwojowi infrastruktury w połączeniu z komplementarną obsługą hotelarsko-gastronomiczną, w szczególności w regionie Zakopanego, Palenicy czy Krynicy. PKL planują także realizację znaczących inwestycji w zupełnie nowych lokalizacjach między innymi w Solinie w Bieszczadach. Program inwestycyjny ma na celu zwiększenie atrakcyjności, dostępności i bezpieczeństwa infrastruktury turystycznej polskich gór oraz innych lokalizacji turystycznych w Polsce – poinformował PKL w swoim komunikacie, dodając, że ośrodki spółki mają zyskać nową jakość i znacznie podwyższyć atrakcyjność oferty turystycznej regionów.

Zaznaczono też, że PKL jest w bardzo dobrej kondycji finansowej, mając prawie 60 mln zł zysku.

W jaki sposób ma zostać wydane 412 mln zł w latach 2019-2025? Według prezentacji PKL, suma ta rozdysponowana zostanie tak: 111 mln zł na Kasprowy Wierch, 101 mln na Jaworzynę Krynicką, 60 mln na Solinę (kolej gondolowa do 2022 roku), 52 mln na Gubałówkę, 48 mln na Palenicę, 10 mln na Butorowy Wierch i łącznie 13 mln na trzy ośrodki: Żar, Mosorny Groń i Górę Parkową. W zestawieniu zapisano także tajemniczo: 17 mln zł – pozostałe. Z prezentacji PKL można się także dowiedzieć, że spółka analizuje dodatkowe plany inwestycyjne na kwotę około 800 mln zł, a miałyby się na to składać: modernizacje obecnych ośrodków PKL, a czasem praktycznie budowa nowych (395 mln zł), rozwój nowej działalności w sektorze turystyczno-rozrywkowym (375 mln zł) czy rozwój dodatkowej działalności hotelarsko-restauracyjnej (40 mln zł). Niestety, w tym przypadku brak jakichkolwiek szczegółów.

SPÓŁKA (NIE) ODPOWIADA

Wszystkie te plany i kwoty budzą obawy, że ośrodek Żar idzie w odstawkę. Zwróciliśmy się do spółki PKL w Zakopanem z pytaniami dotyczącymi ośrodka na Żarze: jakie są konkretne plany i jakie będą przeznaczone nakłady finansowe, z czego wynikają ograniczone plany inwestycyjne i czy powodem mniejszego zainteresowania spółki jest mała liczba turystów czy może plany sprzedaży.

– Spółka nie zapomina o swoich mniejszych ośrodkach jak Góra Żar, Mosorny Groń i Góra Parko-wa, które będą podlegały bieżącej modernizacji w zakresie infrastruktury kolei linowych oraz obiektów gastronomicznych. Spółka weryfikuje także możliwości dodatkowego zwiększenia swojej działalności w tych lokalizacjach. Jednocześnie PKL opracowuje plany rozwoju spółki w nowych obszarach branży turystycznej i rekreacyjno-rozrywkowej – odpowiedziała niezwykle dyplomatycznie Marta Lewkowicz z biura prasowego PKL w Zakopanem.

Nie da się ukryć, że sytuacja jest niepokojąca. Czas zatem na konkretne działanie samorządowców z gminy Czernichów i władz powiatu żywieckiego oraz lokalnych radnych Sejmiku Województwa Śląskiego i parlamentarzystów, aby po raz kolejny nie przespać spychania Żywiecczyzny na boczny tor.