By przedłużyć swoje szanse na zdobycie brązowego medalu Tauron Ligi siatkarki BKS Bostik Bielsko-Biała musiały dziś pokonać przed własną publicznością Grot Budowlani Łódź. Niestety, podobnie jak w poprzednich dwóch meczach lepsze okazały się rywalki.
Pierwszy set, który był bardzo wyrównany, mógł wlać w serca kibiców BKS-u nadzieję, gdyż w nim gospodynie wygrały 26:24. Niestety później było już tylko gorzej. W drugiej partii to łodzianki grały skuteczniej zwyciężając w niej 25:22. Trzecia to już była zdecydowana dominacja zespołu gości a wynik 25:17 odzwierciedla co działo się w tej rozgrywce na parkiecie.
Czwarty set był ostatnią szansą, by bielszczanki wróciły do gry i przez jego długą część podopieczne trenera Bartłomieja Piekarczyka robiły wszystko, by go wygrać. Miejscowe nie odpuszczały rywalkom, grając punkt za punkt, a w końcówce, dzięki dobrej grze w bloku, wyszły nawet na prowadzenie 23:20. Łodzianki jednak odrobiły stratę i zaczęła się gra “na przewagi”. Przy wyniku 24:23 i 25:24 siatkarki BKS-u miały dwie piłki setowe, ale ich nie wykorzystały. To się zemściło i partię 27:25 wygrała ekipa Grot Budowlani Łódź a całe spotkanie 3:1. Trzeci wygrany mecz zapewnił drużynie z centralnej Polski brązowy medal Tauron Ligi.
BKS Bostik Bielsko-Biała – Grot Budowlani Łódź 1:3 (26:24, 22:25, 17:25, 25:27)
jak ja nienawidzę patologii z BKS STAL
Jak ja nienawidzę kobiet
Wyrazy wspolczucia za przegranie 5 meczy z rzędu. To stresujace dla drużyny.