W ostatnich tygodniach na terenie Bielska-Białej doszło do kilku kradzieży w sklepach zajmujących się sprzedażą artykułów drogeryjnych. Złodzieje najczęściej sięgali po drogie kosmetyki, perfumy oraz produkty do pielęgnacji ciała, powodując straty liczone w tysiącach złotych. Kilku sprawców wpadło na gorącym uczynku.
Policjanci z komisariatów na terenie Bielska-Białej często podejmują interwencje w związku z kradzieżami w drogeriach. W ostatnim czasie udało się zatrzymać kilku sprawców na gorącym uczynku. Od wtorku do czwartku policjanci interweniowali w trzech różnych miejscach, zatrzymując osoby podejrzane o kradzież.
Zatrzymane osoby usłyszały już zarzuty. Sklepowi złodzieje upatrzyli sobie za cel drogerie, z których ekskluzywne produkty można łatwo spieniężyć. Jednak każda osoba, która podejmuje się kradzieży, musi liczyć się z surowymi konsekwencjami prawnymi. Za kradzież zgodnie z Kodeksem karnym grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Sytuacja jest jeszcze poważniejsza, gdy dochodzi do kradzieży szczególnie zuchwałej. Jest to kwalifikowany typ kradzieży, który cechuje się bezwzględnością i wyjątkową śmiałością sprawcy. W takim przypadku czyn ten może być traktowany jako przestępstwo niezależnie od wartości skradzionego towaru. Oznacza to, że nawet drobne kradzieże mogą skutkować surowszymi konsekwencjami prawnymi.
– Apelujemy do mieszkańców oraz właścicieli sklepów o wzmożoną czujność i zgłaszanie podejrzanych sytuacji. Szybka reakcja ochrony oraz skuteczna interwencja policji pozwalają na zatrzymywanie sprawców i ograniczenie skali kradzieży w sklepach – mówi podkomisarz Sławomir Kocur, rzecznik KMP w Bielsku-Białej.
