Wydarzenia Bielsko-Biała

Największym przegranym wójt Janusz Zemanek. “Hejtem i kłamstwem moi przeciwnicy, lepiej niż ja, dotarli do mieszkańców”

Fot. Marcin Płużek

Bez dwóch zdań, najbardziej sensacyjnie w całym powiecie zakończyły się wybory wójta w Gminie Wilkowice. Ubiegający się o reelekcję obecny wójt Janusz Zemanek nie uzyskał wymaganego poparcia mieszkańców. W wyborach nie miał kontrkandydatów, lecz aby objąć ponownie urząd, musiał dostać co najmniej 50 procent głosów na „tak” spośród wszystkich oddanych na terenie gminy.

Do przekroczenia wymaganego progu zabrakło mu sporo, bo ponad 10 procent głosów (uzyskał wynik 39,76%). Teraz o tym, kto zostanie wójtem zadecyduje w tajnym głosowaniu Rada Gminy. Tak stanowi kodeks wyborczy.

Przegraną dotychczasowego wójta należy łączyć z tym, co wydarzyło się w gminie kilka dni przed wyborami. O sprawie pisaliśmy szeroko. Przypomnijmy tylko, iż władze gminy przedstawiły wtedy projekt nowego studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego dla gminy Wilkowice. Jedna z przedstawionych tam propozycji zmian zagospodarowania przestrzennego, polegająca na przeznaczeniu pond 12 hektarów gruntów rolnych w Bystrej na tereny budowlane, bardzo nie spodobała się wielu mieszkańcom tej miejscowości i wywołała spore oburzenie społeczne. Niektórzy już wtedy wieszczyli, iż zamieszanie wokół studium może kosztować wójta urząd i można powiedzieć, że… wykrakali. I to mimo tego, iż wójt wycofał się z niektórych najbardziej kontrowersyjnych, proponowanych w studium zapisów, w tym zrezygnował z możliwości dopuszczenia na spornym gruncie budownictwa wielorodzinnego.

Sam zainteresowany nie chciał na gorąco komentować wyników wyborów (a właściwie referendum). Nie krył jednak, że uważa, że to właśnie sprawa studium zaważyła na takim, a nie innym wyniku. – Uważam, że hejtem i kłamstwem moi przeciwnicy, lepiej niż ja, dotarli do dużej części mieszkańców – przyznał szczerze wójt Zemanek.

Nie krył też, iż ostrzegano go, że nie rozpoczyna się takiej debaty tuż przed wyborami, lecz on – jak przyznał – chciał być uczciwy w stosunku do mieszkańców i nie schwał gotowego projektu studium do szuflady, aby zaprezentować go dopiero po wyborach. – Uważam, że gdybym tak zrobiłbym, byłbym nieuczciwy wobec wyborców, lecz najwyraźniej w dzisiejszych czasach uczciwość nie popłaca – dodał wyraźnie zawiedziony wynikiem wyborów.

Czy będzie starał się teraz przekonać Radę Gminy do swojej kandydatury, czy też wycofa się z lokalnej polityki? – Na tę chwilę nie jestem tego w stanie powiedzieć W każdym bądź razie ja nie mam sobie nic do zarzucenia. Wszystko, co robiłem dla gminy i jej mieszkańców, starałem się robić dobrze – przyznał Janusz Zemanek, jeszcze raz podkreślając, że padł ofiarą nieczystej gry swoich przeciwników oczerniających go wszelkimi sposobami w mediach społecznościowych.

Przeciwnicy wójta – jak można przeczytać na forach internetowych – chcą w sprawie wyboru nowego włodarzy gminy Wilkowice rozmawiać z radnymi, co może sugerować, że mają zamiar zaproponować Radzie własnego kandydata na to stanowisko.

google_news