Bielsko-Biała Sport Czechowice-Dziedzice

Lider poległ w Bronowie. Dwójka Rotuza doskakuje do czołówki – ZDJĘCIA

Niezwykle ciekawie zapowiada się walka o mistrzostwo bielskiej klasy B. Choć po rundzie jesiennej wydawało się, że nikt nie będzie wstanie zagrozić posiadającej dużą przewagę Zaporze Porąbka to po dzisiejszym spotkaniu w Bronowie nic nie jest już takie oczywiste, a przewaga lidera stopniała.

Podopieczni Macieja Gilka dostali w Bronowie srogie lanie choć pierwszy kwadrans należał zdecydowanie do nich, to po jego upływie gospodarze się obudzili i rozstrzelali przyjezdnych. Premierowe trafienie pięknym wolejem zza pola karnego zaliczył Konrad Dzida nie dając żadnych szans na skuteczną interwencję Madejczykowi. Bramka stadiony świata uskrzydliła Bronowian, którzy coraz śmielej poczynali sobie w ofensywie. Tuż przed przerwą gospodarze podwyższyli wynik wykorzystując rzut karny.

Na drugą odsłonę goście wyszli mocno zmotywowani, ale szybko ich zapał został zgaszony. Już dwie minuty po rozpoczęciu drugiej połowy sędzia wskazał na wapno i gospodarze cieszyli się już trzy bramkowym prowadzeniem. Goście mogli zniwelować straty, ale zmarnowali jedenastkę i choć chwilę później do siatki trafił Micherda, to odpowiedź miejscowych była błyskawiczna i na tablicy widniał wynik 4:1. To nie był jednak koniec poczynania gospodarzy. W 86 i 90 minucie do bramki dwukrotnie trafił Dzida kompletując hat-tricka i ustalając wynik spotkanie na 6:1.

Zapora Porąbka ma katulanie 7 oczek przewagi nad drugim Groniem Bujaków. Trzeba jednak pamiętać, że wicelider tabeli ma jedno spotkanie mniej, a dzisiejszy rywal Porąbczan, aż dwa zaległe spotkania. Może więc okazać się, że kiedy rywale nadrobią zaległości i w nich zwyciężą przewaga stopnieje do zaledwie 3 punktów. W walkę o premiowane awansem miejsca zamieszanych jest na ten moment aż 7  zespołów. Każdy mecz jest więc niezwykle ważny.

Rotuz II Bronów 6:1 Zapora Porąbka

google_news