Dzisiaj przed 1.00 wybuchł pożar budynku gospodarczego w Lipowej. Spłonął doszczętnie. Nikt nie ucierpiał.
Strażacy zostali wezwani kwadrans przed 1.00. Do akcji ruszyło trzynaście zastępów. Gdy strażacy przyjechali na miejsce, duży murowano-drewniany budynek, o wymiarach około 50 na 10 metrów, stał już cały w ogniu. W środku płonęły słoma, siano i zboże.
Strażacy mieli pełne ręce roboty do 6.30. Musieli przelewać zgromadzone w stodole materiały i prowadzić prace rozbiórkowe.
Przyczynę pożaru ma ustalić policja.
Zdjęcia:
OSP Lipowa