30-letni kierowca mercedesa uciekał się do przestępczych sztuczek, by kontrolujący go policjanci nie zorientowali się, że już dawno powinien siedzieć za kratami.
Dzisiaj bielska policja poinformowała o zdarzeniu z 25 września. Około 17.30 w Bielsku-Białej mundurowi z prewencji zatrzymali do kontroli kierowcę mercedesa. Ich uwadze nie umknęło podenerwowanie 30-letniego mężczyzny. Szybko wyszło na jaw, że jegomość miał się czego obawiać.
Mimo że kierowca okazał policjantom sfałszowane prawo jazdy, ci zorientowali się, z kim naprawdę mają do czynienia. 30-latek powinien być już w więzieniu, bowiem wydano za nim cztery listy gończe i tyleż nakazów zatrzymania.
Kierowca nie dość, że trafił do aresztu śledczego i będzie musiał pogodzić się z poprzednimi wyrokami, to niedługo przed sądem odpowie za posługiwanie się podrobionym dokumentem, a także – co wykazał narkotest – za jazdę pod wpływem substancji odurzających.
I zima w ciepełko wikt i opierunek za darmo ma się łeb a robol na nich haruje.
Ciepła nie będzie, przy problemach z węglem karą dodatkową będzie odbycie kary bez ogrzewania.