Budowa dróg, chodników, boisk oraz termomodernizacja budynków – głównie na takie inwestycje znajdą się pieniądze w tegorocznym budżecie makowskiej gminy.
Dochody budżetu na 2017 rok powinny wynieść ponad 57,2 mln zł, zaś wydatki mają przekroczyć nieco kwotę 57,8 mln zł. Aby pokryć 600 tys. zł deficytu, władze gminy planują zaciągnąć pożyczkę. Na oświatę trzeba będzie przeznaczyć 18,8 mln zł, natomiast różne formy wsparcia rodzin (w tym świadczenia z programu 500 Plus) dadzą łączną sumę prawie 17,9 mln zł. Na gospodarkę ściekową i ochronę środowiska zarezerwowano niespełna 5,3 mln zł, a na administrację publiczną 4,3 mln zł.
Na inwestycje udało się wysupłać 4,9 mln zł. Spora część tej kwoty przeznaczona jest na wydatki związane z termomodernizacją budynków (w większości szkół) w Makowie, Białce, Grzechyni, Juszczynie i Żarnówce. Na te zadania władze gminy przeznaczyły w sumie prawie 1,6 mln zł. Budowa dróg gminnych w Grzechyni pochłonie 800 tys. zł, a chodników w Kojszówce, Juszczynie, Grzechyni i przy ulicy Głowackiego w Makowie – 570 tys. zł. W planach jest też wykonanie projektu trotuaru wzdłuż drogi krajowej, na który zarezerwowano 80 tys. zł. Na budowę boisk w Juszczynie i Żarnówce radni zabezpieczyli 370 tys. zł, na dotacje do wymiany pieców centralnego ogrzewania w prywatnych domach 200 tys. zł, a na budowę oświetlenia ulicznego 148 tys. zł. Ponad 155 tys. zł będą kosztowały przedsięwzięcia realizowane we wszystkich wioskach ze środków funduszu sołeckiego.