„Zawsze gotowi, zawsze blisko”- to motto żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej, oznaczające m.in. czujność i szybkość działania. Taką postawę zaprezentował jeden z cieszyńskich “terytorialsów”, który po służbie zatrzymał nietrzeźwego kierowcę fiata.
– Jak wielkim zagrożeniem dla każdego z nas jest nietrzeźwy kierowca, nie trzeba przekonywać. Jeżeli kieruje on samochodem, mając blisko dwa promile alkoholu i to w miejscu, gdzie ruch osób i pojazdów jest zwykle spory, czyli w rejonie centrum przesiadkowego i galerii w Cieszynie, to bardzo realne jest, że może doprowadzić do tragedii. Tej na całe szczęście udało się uniknąć dzięki właściwej reakcji żołnierza cieszyńskiego 133. Batalionu Lekkiej Piechoty 13 Śląskiej Brygady Obrony Terytorialnej, który w porę zareagował, widząc dziwne zachowanie kierowcy fiata – mówi Krzysztof Pawlik, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Cieszynie.
Żołnierz zauważył samochód, który zjechał z ulicy Korfantego w kierunku ronda przy galerii Stela i węźle przesiadkowym w Cieszynie. Kierujący fiatem 80-latek wcześniej uszkodził latarnię. Sposób prowadzenia przez niego pojazdu pozostawiał wiele do życzenia…
– Jadący za nim żołnierz cieszyńskich „terytorialsów”, widząc dziwne zachowanie kierowcy, postanowił zainterweniować. Nie zastanawiając się ani chwili, wykorzystał moment, kiedy kierowca fiata zjechał. Wówczas żołnierz uniemożliwił mu dalszą jazdę. Podszedł do samochodu i będąc przekonany o tym, że kierowca fiata jest pod wpływem alkoholu, uniemożliwił mu dalszą jazdę i powiadomił o zdarzeniu policję – informuje Krzysztof Pawlik.
Mundurowi potwierdzili podejrzenia żołnierza. 80-latek miał blisko 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości starszy pan odpowie przed sądem. Grozi mu teraz kara do 2 lat więzienia, kara pieniężna od 5000 zł do 60 000 zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej oraz zakaz prowadzenia pojazdów od 1 roku do nawet 15 lat.
– Zdecydowana reakcja funkcjonariusza Wojsk Obrony Terytorialnej, w czasie wolnym od służby, uniemożliwiła jazdę pijanemu mężczyźnie, a tym samym zapobiegła ogromnemu zagrożeniu, jakie na drodze stwarza osoba pod wpływem alkoholu. Każda ilość wypitego alkoholu obniża koncentrację, zmiesza szybkość reakcji oraz powoduje błędną ocenę odległości i prędkości. Pijany kierowca jest zagrożeniem dla siebie i innych uczestników ruchu drogowego i dlatego pamiętajmy o zasadzie „Nie reagujesz – akceptujesz!”. Reakcja żołnierza 133 Batalionu Lekkiej Piechoty w Cieszynie, który zachował czujność i profesjonalizm w tej sytuacji, być może pozwoliła uniknąć tragedii na drodze – podkreśla rzecznik prasowy cieszyńskiego garnizonu policji.
Mężczyzna, w podziękowaniu za swoją postawę, otrzymał od cieszyńskich funkcjonariuszy gadżety kampanii „Nie reagujesz – akceptujesz!”.
Co z tego ,że 2 promile?Żona Kalisza miała 2,5 , wiozła małe dziecko a sędzia ją praktycznie uniewinnił.Stwierdził ,że mimo iż była zalana to jechała prawidłowo i nikomu nie zagrażała. Potem tacy sędziowie przyjeżdżają do Żywca i w kinie Janosik żalą się jak to są prześladowani. Tfu!