Miliony na centrum Cieszyna

Gruntowny remont rynku, ulicy Głębokiej i odcinka ulicy Zamkowej wraz z przebudową dawnego obiektu pograniczników na moście Przyjaźni stają się faktem. Inwestycja, o której mówiono od lat, rusza w tym roku.

W budżecie na 2020 rok zarezerwowano nieco ponad 4 mln zł na przebudowę centrum nadolziańskiego grodu. Ma to związek z realizacją projektu „Szlakiem Cieszyńskiego Tramwaju”, którego celem jest rozwój transgranicznej turystyki poprzez poprawienie wizerunku miasta. Zmiany, jakie władze Cieszyna chcą wprowadzić w życie, są znaczne i w bardzo dużym stopniu zmienią śródmieście. Całkowity koszt wynosi 24,2 mln zł, z czego na przebudowę rynku przewiduje się 6,7 mln zł, ulicy Głębokiej – 5,3 mln zł, Zamkowej – 2,2 mln zł, a remont budynku przy Zamkowej 1 – 7,8 mln zł. Roboty budowlane ruszą początkiem tego roku, a zakończą się pod koniec przyszłego.

Co się zmieni? Nowego charakteru nabierze ulica Głęboka, która zostanie zmodernizowana jako pierwsza. Władze Cieszyna wielokrotnie podkreślały, że ich celem jest uatrakcyjnienie głównej arterii handlowej miasta i uczynienie z niej deptaka z prawdziwego zdarzenia, z nową nawierzchnią, zniwelowanymi murkami i stopniami, bez barier architektonicznych. Wraz z Rynkiem i Zamkową ma to być miejsce, w którym koncentruje się życie nie tylko handlowo-usługowe, ale i rozrywkowe miasta. Dlatego ruch samochodowy zostanie ograniczony, a chodniki poszerzone. Pojawią się nowe oświetlenie, elementy małej architektury, ujednolicony zostanie wygląd ogródków gastronomicznych i będzie bardziej zielono za sprawą nowych nasadzeń w donicach. W nawierzchnię chodników ma być wkomponowana szyna tramwajowa, a replika tramwaju stanie przy Zamkowej, tuż obok nowego budynku na granicy.

– Remont ulicy Głębokiej zaplanowany jest do końca 2021 roku. Trwa sporządzanie specyfikacji istotnych warunków zamówienia. Posiadamy pełną dokumentację projektową wraz z pozwoleniami, w tym także od konserwatora zabytków. Do końca pierwszego kwartału ma być ogłoszony przetarg, wówczas będzie można mówić o harmonogramie prac. Ale mają być one wykonywane etapowo, tak, by minimalizować uciążliwości dla mieszkańców, przedsiębiorców, a także turystów – mówi Katarzyna Koczwara, rzecznik prasowy cieszyńskiego magistratu.

Czy miliony wpompowane w centrum Cieszyna zachęcą turystów do częstszego odwiedzania miasta i zostania w nim na dłużej? Jak kolejne w ciągu ostatnich lat prace budowlane prowadzone na ulicy Głębokiej odbiorą mieszkańcy i przedsiębiorcy? Czy biznesy tych drugich w ogóle dotrwają do końca inwestycji i zdążą nacieszyć się turystami? Krzysztof Wiśniowski, prezes Cieszyńskiej Rady Kupców, jest sceptyczny. Dziwi się, że miasto stać na tak szeroko zakrojoną inwestycję i uważa, że w dużej mierze będą to pieniądze zmarnowane, które nie pomogą w rozruszaniu handlu w śródmieściu.

– Nie spodziewałbym się najazdu turystów po zakończeniu tej inwestycji. Wątpię, że dzięki niej miasto nagle zacznie tętnić życiem i zamieni się w mały Kraków. Widziałbym inne priorytety, w które można wpakować tak duże pieniądze, jak choćby kulejąca promocja Cieszyna. Z wielu powodów miasto pustoszeje i staje się sypialnią. Mieszkańcy stąd uciekają w poszukiwaniu pracy. Jako przedsiębiorcy również nie mamy lekko. Rozpoczynając działalność Cieszyńskiej Rady Kupców, mieliśmy mnóstwo zapału i pomysłów na pobudzenie życia i handlu w śródmieściu, ale byliśmy ignorowani. Dziś aż żal rozmawiać o sytuacji kupców, bo serce się kraje. Dlatego uważam, że na cieszyńskim tramwaju raczej wszyscy się przejedziemy niż zyskamy – mówi Krzysztof Wiśniowski.