Kochają tradycyjne melodie z okolic Babiej Góry i pragną, aby inni również docenili ich piękno. Dlatego grają i śpiewają wszędzie tam, gdzie ludzie chcą ich słuchać. Jedyna zapłata, jakiej oczekują, to uśmiech. A jeśli ktoś dorzuci do tego oklaski, są przeszczęśliwi.
To Makowscy Muzykanci, nowa grupa na muzycznej mapie gminy Maków Podhalański – typowa kapela góralska z dwojgiem skrzypiec, basem góralskim i heligonką w składzie. Tworzą ją rodzeństwo Marta i Mateusz Mętlowie, Aleksandra Łyga i jej kuzynka Gabriela Łyga. Wszyscy mają po 12 lub 13 lat, uczęszczają do podstawówki w Makowie oraz występują w dziecięcym zespole regionalnym Mała Polana Makowska. Działalność w tej grupie tylko po części zaspokaja ich pragnienie eksplorowania świata muzyki ludowej, toteż jesienią ubiegłego roku postanowili założyć własną kapelę.
Jako Makowscy Muzykanci po raz pierwszy zagrali podczas ubiegłorocznych obchodów Narodowego Święta Niepodległości. Później wystąpili między innymi w Gminnym Przeglądzie Grup i Zespołów Kolędniczych w Makowie, na imprezie charytatywnej w Mucharzu, a także w Krakowie na benefisie z okazji czterdziestolecia pracy twórczej Aleksandra Nowaka, który jest ich instruktorem muzycznym. – To właśnie on, człowiek z pasją i charyzmą, rozbudził w nich zamiłowanie do muzyki – mówi Agnieszka Łyga, mama Gabrysi. Ostatnio Makowscy Muzykanci zdobyli drugą nagrodę w Powiatowym Przeglądzie Dziecięcych Zespołów Folklorystycznych w Makowie Podhalańskim w kategorii muzyk ludowych.