12-latek z Oświęcimia założył się z kolegami, że przyjdzie do szkoły w spodenkach i klapkach. Dziecko zauważył właściciel jednego ze sklepów i powiadomił służby.
We wtorek tuż przed 9.00 operator numeru alarmowego 112 odebrał nietypowe zgłoszenie od właściciela jednego z oświęcimskich sklepów. Dotyczyło zziębniętego chłopca, który do sklepu przyjechał na hulajnodze – był ubrany w bluzkę, spodenki i klapki. Z relacji zgłaszającego wynikało, że dziecko nie chce powiedzieć, jak się nazywa i gdzie mieszka.
Na miejsce natychmiast pojechał jeden z policyjnych patroli. Policjanci zabrali chłopca do radiowozu. W rozmowie z małoletnim ustalili, że ma 12 lat i mieszka na tym samym osiedlu. Wyznał, że wyszedł z domu w takim stroju, ponieważ założył się z kolegami o kilkanaście złotych, że tego dnia przyjdzie do szkoły w krótkich spodenkach i klapkach… Funkcjonariusze oddali go pod opiekę matki.
To mój kolega xddd