Ponad 60 osób walczyło w zawodach na pumptrackowym torze w Wadowicach.
Wyścig „Sportowymi śladami Jana Pawła II” zorganizował klub Aquila Wadowice na zlecenie Instytutu Dialogu Międzykulturowego.
Do rywalizacji obok kolarzy stanęli zawodnicy na hulajnogach. – Ten sprzęt cieszy się sporą popularnością nie tylko wśród dzieci, ale także młodzieży i dorosłych – twierdzi Andrzej Kramarczyk, dyrektor zawodów. – Co istotne, świetnie sprawuje się na pumptrackowym torze. Wystarczy kilka odbić, by pokonać muldy z dużą prędkością. Przyjechali pasjonaci ścigania się na muldach nie tylko z Wadowic i okolicy, ale także z Bielska-Białej, Krakowa, a nawet z Podhala – zaznaczył prezes wadowickiej Aquili.
Uczestnicy wyścigu podkreślają, że zawody kolarskie to nie tylko rywalizacja. – Spotykamy się na zawodach, niekiedy umawiamy się na wspólne treningi – opowiada czternastoletni Karol. – A potem idziemy do pobliskiego KFC albo nad Skawę. Jeżdżą też dziewczyny, toteż niejeden z nas na torze „wyrwał laskę” na wyjście do kina, czy wspólną rowerową wycieczkę – dodaje śmiejąc się nastolatek.
Fot. Bogdan Szpila
