Do Komisariatu Policji w Strumieniu zgłosił się mężczyzna w celu złożenia zeznań. 33-latek wszedł do jednostki, ale do domu już nie wrócił…
Jak informuje ml. asp. Krzysztof Pawlik z KPP w Cieszynie, mieszkaniec Strumienia, co okazało się po sprawdzeniu w policyjnej bazie danych, był poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania. Na sumieniu ma udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Nakaz został wydany pod koniec ubiegłego roku przez sąd w Wielkiej Brytanii i dotyczył udziału 33-latka w zorganizowanej grupie przestępczej.
W latach 2011-2016, wspólnie z innymi osobami, przemycał na Wyspy Brytyjskie papierosy i tytoń w… pralkach. Straty, jakie w związku z tym poniósł brytyjski skarb państwa oszacowano na ponad milion funtów, czyli blisko 6 milionów złotych. Angielscy śledczy przedstawili mężczyźnie zarzuty, do popełnienia których się przyznał. 33-latek wiedział o toczącym się przeciwko niemu postępowaniu, a mimo to nie zgłaszał się na rozprawy w brytyjskim sądzie.
Wczoraj Sąd Okręgowy w Bielsku-Białej postanowił o tymczasowym aresztowaniu na miesiąc. Mężczyznę czeka deportacja do Wielkiej Brytanii. Zgodnie z prawem brytyjskim grozi mu do 7 lat pozbawienia wolności.
