Ponad miesiąc temu ostrzegaliśmy, że od 17 kwietnia pasażerów na trasie Bielsko-Biała Główna – Żywiec – Zwardoń czekać będzie kolejowy horror. Teraz przypominamy o tym co czeka podróżnych od wtorku!
Według kolejowych zapowiedzi od 17 kwietnia do 28 maja całkowicie zamknięty dla ruchu pociągów zostanie kolejowy odcinek Bielsko-Biała Główna – Łodygowice. Nie da się ukryć, że pasażerów czeka koszmar w postaci przewozów autobusowej komunikacji zastępczej! Podróżni będą musieli zachować niezwykłą czujność. Część zastępczej komunikacji pojedzie na trasie Bielsko-Biała Główna – Łodygowice (i dalej pociąg do Zwardonia), a część Bielsko-Biała Główna – Żywiec.
– Trzeba będzie bardzo dokładnie i precyzyjnie sprawdzać rozkład jazdy, a w przypadku przewozów autobusowych pytać kierowców i obsługi czy jadą z Bielska do Łodygowic czy też do Żywca. Busy do Łodygowic będą miały postoje dla wszystkich przystanków kolejowych. Z kolei busy Bielsko – Żywiec pojadą bez zatrzymania na przystankach pośrednich – przestrzega Mariusz Bury z Komitetu Mieszkańców Stacja Żywiecczyzna.
Pomiędzy 17 kwietnia a 28 maja weekendowy pociąg spółki Intercity IC Soła Warszawa – Żywiec – Zwardoń będzie dojeżdżał tylko do Bielska-Białej Głównej. Stąd pasażerowie pojadą zastępczymi autobusami aż do Zwardonia. Oczywiście w odwrotnym kierunku będzie tak samo.
Z kolei weekendowy pociąg TLK Halny Bydgoszcz – Bielsko-Biała – Żywiec – Zakopane będzie w tym czasie skierowany na trasę od Bielska przez Wadowice z pominięciem Żywca i Jeleśni i to niestety bez komunikacji zastępczej.
Identycznie będzie w przypadku pociągu spółki Koleje Śląskie Ornak Katowice – Żywiec – Zakopane. Chyba, że w pewnych terminach weekendowych pojedzie w tym czasie pociąg przyspieszony Błatnia Katowice – Żywiec, to wówczas pasażerowie będą mieli zapewnioną komunikację zastępczą, aby dojechać do grodu nad Sołą i Koszarawą.