Wydarzenia Żywiec

Najpierw pikieta, a potem strajk w Szpitalu Żywiec!

Szpital Żywiec. Fot. Paweł Szczotka

Zaognia się sytuacja w Szpitalu Żywiec. Spór dotyczy niekorzystnych zmian w warunkach płacy z osobami, które 24 września 2020 roku przeszły do pracy ze starego Szpitala Powiatowego w Żywcu do nowego Szpitala Żywiec. Z częścią pracowników dyrekcja doszła do porozumienia, ale część nie chce się zgodzić na nowe niekorzystne warunki. Niezadowoleni zapowiadają pikietę przed budynkiem Starostwa Powiatowego w Żywcu oraz strajk!

Od wspomnianego 24 września 2020 roku szpital w Żywcu prowadzi spółka ICZ Healthcare (w ramach umowy o partnerstwie publiczno-prywatnym ze Starostwem Powiatowym w Żywcu). Nim doszło do przejęcia szpitala od Zespołu Zakładów Opieki Zdrowotnej w Żywcu, to wcześniej uzgodniono, że pracownicy przechodzący do nowego szpitala będą zatrudnieni na dotychczasowych warunkach pracy przez pięć lat. Tu dodajmy, że nowy Szpital Żywiec ustalił swój regulamin pracy i płacy przed 24 września 2020 roku, gdy nie było jeszcze pracowników ze starego szpitala, jak i związków zawodowych, z którym musiałby negocjować regulamin. Tymczasem zbliża się październik, gdy pięcioletnie porozumienie przestanie być ważne. Jak przyznaje Izabela Pilarz-Kubica, przewodnicząca Międzyzakładowej Organizacji Związkowej Pielęgniarek i Położnych przy Centrum Pulmonologii w Bystrej, już ponad rok temu rozpoczęły się rozmowy o przedłużeniu tych warunków.

– Niestety dyrekcja nie była skłonna do rozmów i odsyłano nas z kwitkiem. W tym roku na przełomie lutego i marca dyrekcja stwierdziła, że od października dojdzie do zmiany warunków płacy – mówi przewodnicząca Izabela Pilarz-Kubica.

Tu zaznaczmy, że sprawa dotyczyła aż 247 osób, w tym 101 pielęgniarek i położnych (ogólnie w szpitalu pracuje 517 pielęgniarek i położnych, a placówka zatrudnia około 1000 osób na umowę o pracę, umowy zlecenia i umowy cywilno-prawne).

Przewodnicząca Izabela Pilarz-Kubica wskazuje, że nowe warunki płacy są dużo bardziej niekorzystne dla pracowników, a chodzi o odebranie dodatków stażowych, nagród jubileuszowych, odpraw emerytalnych, dodatków świątecznych i za pracę w weekend. Jeśli od października doszłoby do zmiany tych warunków to pielęgniarki posiadające tytuł magistra i specjalizacje straciłyby na swoich wynagrodzeniach w sumie średnio 2 tysiące zł! Pozostałe pielęgniarki byłyby „w plecy” średnio 1200 zł miesięcznie!

– Ale przy tym wszystkim chcemy też poprawy warunków pracy i płacy dla pracowników zatrudnionych już na nowych zasadach – zastrzega przewodnicząca Izabela Pilarz-Kubica.

W spór zbiorowy z dyrekcją szpitala weszły cztery związki zawodowe: Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych Międzyzakładowa Organizacja Związkowa przy Centrum Pulmonologii w Bystrej, Ogólnopolski Związek Zawodowy Pracowników Fizjoterapii Oddział Terenowy przy Szpitalu Żywiec, Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy Oddział Terenowy w Żywcu oraz Organizacja zakładowa NSZZ Solidarność przy ICZ Healthcare sp. z o.o.

Dyrekcja Szpitala Żywiec zaznaczyła, że kontynuacja pracy przez 247 osób zależy wyłącznie od ich decyzji, a spółka ICZ Healthcare, jako pracodawca, zapewnia zatrudnienie wszystkim osobom objętym zmianą.

– Przed przejęciem personelu ZZOZ w Żywcu przez spółkę, dotychczasowy i nowy pracodawca poinformowali wszystkich pracowników oraz organizacje związkowe, o przewidywanym terminie przejścia zakładu pracy, jego przyczynach prawnych i ekonomicznych oraz o skutkach. Informacja dotyczyła też zamierzonych działań dotyczących warunków zatrudnienia, w szczególności warunków pracy i płacy, w okresie gwarancji zachowania dotychczasowych warunków. ICZ Healthcare dąży do ujednolicenia warunków wynagradzania w szpitalu na zasadach obowiązującego w tej spółce regulaminu wynagradzania, bez odniesienia do zasad obowiązujących u poprzedniego pracodawcy. Różnice pomiędzy ZZOZ w Żywcu i Szpitalem Żywiec, poza jakością infrastruktury, wyposażenia w sprzęt medyczny, poziomem bezpieczeństwa i komfortu pacjentów oraz pracowników, dotyczą także statusu prawnego placówki. W przeciwieństwie do ZZOZ w Żywcu, spółka ICZ Healthcare to podmiot leczniczy o statusie przedsiębiorcy. Oznacza to, że nie działa ona w formie placówki publicznej, a zatem nie jest związana regulacjami prawnymi, które wynikają z ustawy o działalności leczniczej, a dotyczą zasad wynagradzania pracowników placówek publicznych. W szczególności nie obowiązują jej przepisy o obligatoryjnych składnikach wynagrodzenia. Dodatki stażowe i nagrody jubileuszowe są bez wątpienia przywilejami, które ucieszyłyby każdego zatrudnionego. Jednak, jako placówka odpowiedzialna za dostęp mieszkańców Żywiecczyzny do zróżnicowanych świadczeń medycznych, nie możemy się skoncentrować wyłącznie na najbardziej rentownych procedurach. W konsekwencji kierujemy się racjonalnością w kształtowaniu polityki wynagrodzeń, godząc bezpieczeństwo zdrowotne mieszkańców z satysfakcjonującym poziomem płac. Warto w tym miejscu dodać, że w ciągu ostatnich czterech lat średnie płace wśród pielęgniarek, położnych, ratowników medycznych i fizjoterapeutów w szpitalu wzrosły ponad dwukrotnie – zaznacza Karolina Kocięcka, specjalistka ds. PR i komunikacji w Szpitalu Żywiec.

W środę (9 lipca) dyrektor Szpitala Żywiec Małgorzata Świątkiewicz poinformowała, że część pracowników zgodziła się na nowe warunki płacy.

– Jest grupa ponad 20 osób, które złożyły wypowiedzenia, bo chcą przejść na emeryturę, ale jednocześnie deklarują powrót na inną formę umowy, zazwyczaj jest to umowa-zlecenie. Ponadto są osoby, które znajdują się w okresie ochronnym przedemerytalnym i dla nich zmieniła się jedynie nazwa składnika wynagrodzenia, bez zmniejszenia pensji. Przeprowadziliśmy indywidualne spotkania z pracownikami. Spora część osób przyjęła porozumienia. Około 100 osób nie podpisało porozumienia i przyjęło wypowiedzenia. Te osoby mają czas do 15 sierpnia, aby zdeklarować czy przyjmują te warunki, czy z dniem 1 października rozwiązuje się umowa o pracę. Wiemy, że w tej grupie jest kilka, kilkanaście osób, które skłaniają się ku temu, aby kontynuować współpracę. Na dzień dzisiejszy takich osób, które chcą odejść z pracy w szpitalu jest siedem. Gdyby się okazało, że 100 osób zmienia miejsce pracy, to mamy przygotowane warianty do zabezpieczenia pracy szpitala i przede wszystkim pacjentów. Ale szczerze mówiąc jest to mało prawdopodobne. Duża część z tych osób pracuje w dziale utrzymania czystości, to salowe. W tej grupie są też pielęgniarki i położne. Jestem umiarkowaną optymistką po rozmowach z tą grupą pracowników. Poczekajmy i zobaczymy co będzie po 15 sierpnia – podkreśla dyrektor Małgorzata Świątkiewicz.

Tymczasem niezadowolona około setka pracowników zapowiada przeprowadzenie pikiety 28 lipca (poniedziałek) o 11.30 przed budynkiem Starostwa Powiatowego w Żywcu.

Ale to jeszcze nie wszystko! W szpitalu odbyło się referendum strajkowe. Wzięło w nim udział 290 osób. Za strajkiem opowiedziało się 278 osób, 9 było przeciw, a 3 głosy były nieważne.

– Jak będzie przebiegał strajk tego na dzień dzisiejszy nie wiem. Pragnę przypomnieć, że ustawa o sporach mówi o tym, że dopuszczalne są wszelkie formy protestów, które nie narażają zdrowia i życia pacjentów. Zatem z tym odejściem od łóżek tu też bym była ostrożna i myślę, że nie dojdzie do sytuacji w której jakikolwiek pacjent by ucierpiał, bo oczywiście my wtedy jako pracodawca, zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa, będziemy natychmiast reagować zabezpieczając pacjentów i sprawdzać pod kątem prawnym czy pracownicy mogli wykonać taki ruch czy nie – mówi dyrektor Małgorzata Świątkiewicz.

– Dopiero będziemy ustalać to jakie dokładnie będą zasady i w jakiej formie będzie przebiegać strajk. Prawdopodobnie rozpocząłby się on na przełomie lipca i sierpnia. Tu warto podkreślić, że przyłączają się do nas również i pracownicy, którzy byli zatrudnieni już przez Szpital Żywiec, czyli na nowych niekorzystnych zasadach – podkreśla przewodnicząca Izabela Pilarz-Kubica.

 

 

google_news