Monika Socha ogłosiła na swoim profilu facebookowym, że została napadnięta i opublikowała zdjęcie obandażowanej ręki.
“Moi Drodzy Bielszczanie! Na foto efekt wczorajszego na mnie napadu. Niestety, dziś musiałam zgłosić się do szpitala. Bezpieczeństwo jest zatem ważne! Jutro sesja Sejmiku Województwa Śląskiego i dlatego dopiero jutro lub pojutrze wpłynie moje oficjalne pisemne zawiadomienie o przestępstwie. Napastnik jest mi w tym całym “nieszczęściu” znany z imienia i nazwiska, co spowoduje, że nie uniknie odpowiedzialności! Pomimo wszystkiego, a zatem też w związku z naturalnymi ograniczeniami po ataku, moja kampanii trwa. Wyjaśniam też, że piszę zawsze “Bielszczanie”, a nie “bielszczanie” z szacunku do mieszkańców Bielska – Białej” – napisała radna Sejmiku Województwa Śląskiego, która niedawno ogłosiła, że będzie ubiegać się o prezydenturę w stolicy Podbeskidzia.