Nawet 5 lat za kratami może spędzić pewna bielszczanka, w której mieszkaniu policja odkryła – jak to ujęto – znaczną ilości środków odurzających.
Akcja miała miejsce w miniony piątek, kiedy to mundurowi z nakazem przeszukania oraz psem przeszkolonym do poszukiwania narkotyków zapukali do drzwi jednego z mieszkań przy ulicy Spółdzielców w Bielsku-Białej. Przywiodła ich ta informacja o tym, iż w lokalu mogą znajdować się zabronione substancje psychoaktywne.
Przeszukanie potwierdziło to przypuszczenie. Policjanci znaleźli 80 gramów marihuany i prawie 30 gramów amfetaminy. 53-letnia kobieta, która zajmowała mieszkanie – jak informuje policja – zachowywała się agresywnie i próbowała odebrać funkcjonariuszom znalezione przez nich narkotyki. Została zatrzymana i doprowadzona do aresztu, w którym spędziła noc. Rano usłyszała zarzuty a prokurator objął ją policyjnym dozorem.
