Wczoraj wieczorem patrol policji zauważył, że nastolatka w towarzystwie kolegi pali papierosa w zasięgu kamery monitoringu w parku przy ul. Zielonej w Bielsku-Białej. Oboje nie mieli maseczek zasłaniających usta i nos, policjanci podjęli interwencję.
Na miejsce wezwano mamę dziewczyny. Kobieta zachowywała się pretensjonalnie wobec funkcjonariuszy. Badanie jej stanu trzeźwości wykazało, że w wydychanym powietrzu ma około dwóch promili alkoholu. Policjanci sporządzili dokumentację, materiały trafią do sądu rodzinnego.
Bez jajów. Maseczki w parku? Ostatnio było to wiosną. Macie opóźnienie w rozwoju.
menel to menel