Po 9.00, policjanci zabezpieczyli teren w Pruchnej.
Mundurowi zostali zaalarmowani przez rolnika, który podczas wiosennych prac polowych natrafił na niewybuch. Zauważył w ziemi skorodowany pocisk, jak się okazało moździerzowy.
– O znalezisku zostali powiadomieni saperzy, którzy zajmą się unieszkodliwieniem niewybuchu – mówi Krzysztof Pawlik, oficer prasowy cieszyńskiej policji.