W lasach zaroiło się od grzybów, a co za tym idzie – od grzybiarzy. Niestety, nie wszyscy przestrzegają choćby podstawowych zasad, co może mieć tragiczne skutki. Policjanci radzą, co robić, aby wrócić bezpiecznie z „polowania” na smakowite dary natury.
W lesie najczęściej gubią się seniorzy. Nagle tracą orientację. Mieliśmy już przypadki w naszym regionie, że seniorzy, nawet ci wymagający przyjmowania lekarstw, spędzili zimną noc w leśnych ostępach. Wtedy ruszają szeroko zakrojone poszukiwania, w których uczestniczą policjanci, ratownicy górscy i strażacy. Najdłuższe poszukiwania trwają po kilkanaście godzin, choć z reguły kończą się szczęśliwie.
Uczestniczący w akcjach poszukiwawczych wyliczają przykłady ignorancji grzybiarzy, którzy sami siebie narażają na niebezpieczeństwo. Bywa nawet, że nie informują, gdzie się udają, nie biorą prowiantu, mapy, kompasu, latarki czy – najważniejszej rzeczy – telefonu. Niektórzy na domiar złego zamiast jaskrawych ubrań, noszą takie, które wręcz ich kamuflują.
– Należy zwracać również uwagę na przepisowe parkowanie pojazdów w rejonie wjazdów do lasu, tak aby było one zgodne z przepisami, nie utrudniało ruchu i nie powodowało zagrożenia dla innych uczestników ruchu drogowego. Należy przestrzegać zakazów wjazdu na tereny leśne. Stosowanie się do tych zasad pozwoli uniknąć grzywny i punktów karnych nakładanych na sprawców wykroczeń, a czasami odholowania pojazdu przez policję lub straż miejską. Pamiętajmy także, że las to nie jest wysypisko śmieci… – dodaje Roman Szybiak, rzecznik bielskiej komendy.
Wskazówki od policjantów:
– Starajmy nie wybierać się do lasu w pojedynkę. Jeśli jednak zdarzy się, że idziemy sami na grzybobranie, nasi bliscy powinni wiedzieć, gdzie się znajdujemy. Podajmy im też przybliżony czas powrotu.
– Jeśli wybieramy się do lasu w towarzystwie, nie oddalajmy się od tych osób. Pozostańmy z nimi w kontakcie wzrokowym.
– Kiedy rezygnujemy z grzybobrania, poinformujmy o tym osoby, z którymi jesteśmy, jak i kogoś z bliskich.
– Kontrolujmy i zapamiętujmy punkty odniesienia, elementy charakterystyczne w danym terenie, aby bez problemu znaleźć drogę powrotną do miejsca, z którego wyruszyliśmy.
– Zabierzmy ze sobą naładowany telefon komórkowy oraz latarkę, które w momencie zagubienia w lesie mogą okazać się bardzo pomocne. Telefon możemy wykorzystać do wezwania pomocy. Pomoże również odczytać naszą lokalizację oraz możemy skorzystać z aplikacji telefonu, która wskazuje naszą lokalizację rodzinie, jak również wzywanym służbom ratunkowym.
– Pamiętajmy, że elementy odblaskowe czy jasny strój mogą okazać się bardzo pomocne w razie akcji poszukiwawczej.
– Jeśli nie znamy terenu, nie oddalajmy się zbyt daleko od swoich pojazdów, stacji czy przystanków kolejowych.
– Wybierajmy wczesną porę dnia na wędrówkę po lesie, nie po zmierzchu. Okres kończącego się lata i początek jesieni to czas, gdy w nocy temperatura jest niska i może być wtedy zagrożone nasze życie lub zdrowie.
– Zachowajmy środki ostrożności przy posługiwaniu się ogniem.
– Udając się do lasu dokładnie zabezpieczmy pojazd, pozamykajmy drzwi, okna, pozostawmy auto w widocznym miejscu, aby nie stanowiło łatwego łupu dla złodziei.
– Nie pozostawiajmy w pojeździe wartościowych przedmiotów (sprzętu do nawigacji, laptopa, telefonu komórkowego, torebki, portfela, dokumentów).
– Nie nośmy ze sobą rzeczy wartościowych, aby uniknąć ich zagubienia.
– Warto być przygotowanym na zmianę pogody, dlatego podczas leśnych spacerów nieodzowna będzie kurtka przeciwdeszczowa i odpowiednie obuwie.
– Gdy wybieramy się na dłużej do lasu, zabierzmy ze sobą wodę oraz coś do jedzenia.
– Stosujmy się do oznakowań i regulaminów, które można znaleźć przy wejściach do lasu.
– Nie śmiećmy, zabierzmy z lasu to, co ze sobą przynieśliśmy.
– Gdy znajdziemy niewybuch z czasów wojny bądź inne niebezpieczne przedmioty, nigdy ich nie dotykajmy, tylko niezwłocznie powiadommy policję.
– Jeśli podejrzewamy, że ktoś z naszych bliskich zgubił się w lesie, natychmiast zaalarmujmy policjantów.
– Jeśli zabłądzimy w lesie, nie zwlekając zaalarmujmy policję. Starajmy się też dojść do najbliższej drogi, wtedy jest większa szansa na odnalezienie.
– Gdy odnajdziemy drogę do domu, niezwłocznie powiadommy policję, że już nie potrzebujemy pomocy. Oszczędzi to czasu i zaangażowania wszystkich osób, które biorą udział w poszukiwaniach.
“zabrać – zdrowy rozsądek” raczej.
A niektórzy (klimaszewski) robią BETONOWĄ ŚCIEŻKĘ w lesie – 2 mln zł za DWA kilometry!
Dla seniorów co się wyprawiają na grzyby aby trzymali się ścieżki, nie gubili się. W planie jest więcej takich ścieżek, niech Unia tylko da miliardy a “inżynier” nie złorzeczy.