Na Żywiecczyźnie coraz głośniej o problemie tirów jeżdżących przez Zwardoń. Jak się okazuje podobny problem, chociaż w o wiele mniejszej skali, pojawił się w gminie Jeleśnia.
Od kilku miesięcy mieszkańcy Korbielowa, Krzyżowej i Jeleśni skarżą się na coraz większą liczbę tirów, które przejeżdżają przez ich miejscowości. Jak podkreślają, jeżdżą one ze Słowacji, i to zupełnie nielegalnie. Przez granicę mogą, bowiem przejechać ciężarówki o tonażu do 7,5 tony, a tymczasem jeżdżą tiry ważące po kilkanaście ton.
O szczegółach tej sprawy można przeczytać w najnowszym wydaniu “Żywieckiej Kroniki Beskidzkiej”