Policjanci ze Szczyrku uratowali przed wychłodzeniem 73-letniego mieszkańca Zabrza.
Dzisiaj tuż przed 1.00 starszy mężczyzna wjechał renaultem do rzeki w okolicy ulicy Poziomkowej w Godziszce, a potem wysiadł z samochodu i poszedł przed siebie.
Mundurowi z patrolu przybyłego na miejsce szybko wypatrzyli zdezorientowanego seniora.
– Miał na sobie przemokniętą odzież i trząsł się z zimna. Kontakt z poszkodowanym był utrudniony ze względu na demencję. Nie potrafił racjonalnie wytłumaczyć, jak z Zabrza dotarł samochodem na Podbeskidzie – mówi Elwira Jurasz, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej.
Policjanci udzielili 73-latkowi pierwszej pomocy i wezwali pogotowie. Do czasu przyjazdu karetki, wspólnie z poszkodowanym opatulonym w koc, schronili się w domu osoby zgłaszającej zdarzenie.
– Wszystko wskazuje na to, że szybka interwencja świadka zdarzenia oraz policjantów uratowała mężczyznę przed skutkami groźnego dla życia wychłodzenia organizmu.
Pamiętajmy, że każdy sygnał dotyczący miejsc przebywania osób bezdomnych, samotnych, niezaradnych życiowo lub znajdujących się pod wpływem alkoholu, które narażone są na wyziębienie organizmu, może uratować życie! Nie bądźmy obojętni i reagujmy powiadamiając odpowiednie służby. Wystarczy tylko jeden telefon pod numer 112 lub 997, by uchronić kogoś od wychłodzenia i uratować czyjeś życie.
To był człowiek nie mogłam inaczej zareagować widząc jakie są warunki na polu.Dobrze że tak to się zakończyło bo mogło być dużo gorzej.Reagujmy !!!