W szpitalu w Bystrej hodują pszczoły, które pomagają leczyć pacjentów. Szpital prowadzi też pensjonat! Apartamenty miały być dla bliskich osób przebywających w szpitalu, ale większość stanowią już turyści.
Niedawno na terenie szpitala uruchomiono ogólnodostępną tężnię solankową. Już cieszy się ona ogromną popularnością. Pooddychać jodem przychodzą tam nie tylko pacjenci i mieszkańcy Bystrej. Z Bielska-Białej do Bystrej jest rzut beretem, pod samą tężnię można dojechać miejskim autobusem, więc są bielszczanie, ale także goście z bardziej odległych kierunków. – Nie tyko leczymy, staramy się także propagować zdrowy styl życia oraz podnosić świadomość w społeczeństwie, jak zadbać o zdrowie – mówi Ewa Łowkis-Radoń, rzeczniczka prasowa szpitala. Budowa tężni wpisuje się w tę filozofię, a także specyfikę placówki specjalizującej się przecież w leczeniu chorób płuc.
Inwestycja była kosztowna, kosztowała blisko pół miliona złotych. Powstała w ramach zeszłorocznej edycji marszałkowskiego budżetu obywatelskiego województwa śląskiego. Na przygotowany przez szpital projekt zagłosowało prawie 4,5 tysiąca mieszkańców województwa. W tym roku władze szpitala znowu aplikują do śląskiego budżetu obywatelskiego. Tym razem projekt dotyczy budowy na terenie parku basenów do brodzenia. Chodzi o niegłębokie zbiorniki wypełnione zimną, źródlaną wodą. Brodzenie poprawia krążenie, a efekt jest tym większy, iż dna poszczególnych niecek posiadają różne nawierzchnie (piasek, kamienie, drewno itp).
Przyszpitalny park to miejsce dostępne dla wszystkich. Można tam przyjść pospacerować i przysiąść na ławeczce. Są nawet miejsca, gdzie zapalić ognisko. Jest i pasieka. Na pomysł wpadł przed kilku laty jeden z pracowników. Szpital zatrudnia profesjonalnego pszczelarza, który opiekuje się ulami. Pozyskiwany z nich miód jest wspaniałym reklamowym gadżetem. W Polsce nie ma chyba szpitala, który posiadałby własne pszczoły. – Przynajmniej nigdy o takim nie słyszałem – przyznaje Ewa Łowkis-Radoń. Miód można również kupić i cieszy się sporym zainteresowaniem. Wokół pełno jest bujnej, różnorodnej roślinności, pszczoły mają więc co zbierać. A miód to nie jedyna korzyść z pasieki. Na jej terenie działa też inhalatorium propolisowe. To stylowy drewniany domek, do którego doprowadzane jest powietrze z wnętrza uli. Przebywając w nim oddycha się powietrzem nasyconym propolisem. – To doskonale wpływa na układ oddechowy – tłumaczy Ewa Łowkis-Radoń.
To nie koniec nietypowych atrakcji. W wyremontowanym dawnym wielorodzinnym budynku mieszkalnym wchodzącym w skład szpitalnego kompleksu urządzono osiemnaście stylowych wygodnych apartamentów. Łącznie w dwu i czteroosobowych luksusowo wyposażonych pokojach może gościć 48 osób. Początkowo zakładano, że apartamenty przydadzą się osobom spoza regionu, które przyjadą do Bystrej, aby odwiedzić znajomych przebywających w szpitalu na leczeniu. Szybko okazało się jednak, że oferta przypadła do gustu także zwykłym turystom przyjeżdżającym w Beskidy. To oni stanowią już przeważającą większość gości. Pensjonat ma bardzo dobre oceny w internetowych rankingach. Standard jest wysoki, a ceny przystępne.
Szpital w Bystrej to ogromny kompleks zajmujący obszar 19 hektarów. Tylko połowę zajmuje część, na której posadowione są szpitalne pawilony. Resztę zajmuje park oraz okołoszpitalna infrastruktura. Apartamenty położone są na skraju tego ogromnego kompleksu i bliskość szpitala nie jest w ogóle odczuwalna.
Centrum Pulmonologii i Torakochirurgii w Bystrej to wysoko wyspecjalizowany szpital chorób płuc. Jest pod tym względem jedną z wiodących placówek medycznych w kraju. Swoimi początkami sięga roku 1897, kiedy w Bystrej uruchomiono sanatorium gruźlicze. Przebywali w nim między innymi malarz Juliusz Fałat (później na stałe zamieszkał w Bystrej) i premier Ignacy Daszyński. Po wojnie sanatorium przekształcono w szpital. Od dekady trwa jego gruntowana modernizacja. Większość pawilonów została już wyremontowana i odnowiona.
parę dni temu jechałem tam na IV Pawilon i muszę przyznać że naprawdę wiele tam się zmieniło na lepsze, teren zadbany i uporządkowany – tylko brać przykład
Zamiast bajerów i metod zastępczych niech zatrudnią dobrych specjalistów z łatwym dostępem do nich.
ale pszczoły są łatwiej dostępne
Dobrze słyszę? Komercyjne apartamenty w budynku szpitalnym? Niezwłocznie zawiadamiam Prokurature i oczywiście 0 podateczku i 0 zusiczku! Proszę również nie liczyć na mnie w wypadku wojny!
wiadomo, Putin może liczyć na Ciebie “prawdziwy Polaku”.
Jeszcze zawiadom “prawdziwy Polak” aby pszczoły zaaresztowali.