Parę minut przed północą do dyżurnego straży pożarnej wpłynęło zgłoszenie pożaru w mieszkaniu na wysokim piętrze wieżowca przy ul. Czystej w Bielsku-Białej. Wysłano łącznie cztery zastępy straży pożarnej z JRG1 i WSP oraz policję.
Gdy strażacy przyjechali na miejsce, okazało się, że nie widać żadnych oznak pożaru czy zadymienia. Ratownicy sprawdzili wieżowiec z zewnątrz, sprawdzono również klatkę schodową bloku, zagrożenia nie stwierdzono. Lokator z dziesiątego piętra wieżowca, który pojawił się przed budynkiem, również stwierdził, że żadnego zadymienia ani nie widział, ani nie wyczuł. Akcja służb trwała kilkadziesiąt minut.
Ale jaja przerwali im sen i wypoczynek do pracy po niby pracy.