Wydarzenia Cieszyn

Nowe ulice w Cieszynie

W Cieszynie pojawią się dwie nowe nazwy ulic, a w nich dwa nazwiska osób związanych z miastem. Dotychczasowa ulica Łączna oraz wybudowany kilka lat temu odcinek drogi biegnący do ronda na skrzyżowaniu ulic Frysztackiej i Langera będą nosić imię Pawła Dombke, natomiast łącznik pomiędzy rondem u zbiegu ulic 3 Maja, Pawła Stalmacha i placu Wolności a skrzyżowaniem ulic Limanowskiego, Pokoju i Schodowej stanie się ulicą Andrzeja Szewczyka.

Imieniem Pawła Dombke miała pierwotnie nazywać się ulica Mostowa, ale do ratusza wpłynęły protesty w tej sprawie. Zdaniem przedstawicieli firm mających swoje siedziby przy tej ulicy, koszty związane ze zmianą nazwy byłyby zbyt duże, zważywszy na fakt, iż działa tam około 150 podmiotów gospodarczych. Radni ustalili więc, że bardziej racjonalna będzie zmiana nazwy ulicy Łącznej, przy której znajduje się kilka numerów adresowych. Przy okazji uda się także ustalić numery porządkowe obiektów zlokalizowanych przy nowo wybudowanym dalszym odcinku tej drogi.

Zanim w ratuszu zapadła decyzja o nadaniu nowych nazw, władze miasta musiały uzyskać z oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Katowicach opinię, czy proponowani patronowie nie są osobami symbolizującymi represyjny, autorytarny i niesuwerenny system władzy w Polsce w latach 1944-1989. Ma to związek z podpisaną w ubiegłym roku przez prezydenta ustawą o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej. Dyrektor katowickiego Instytutu Pamięci Narodowej nie zauważył żadnych nieprawidłowości i dał Cieszynowi zielone światło.

Kim są nowi patroni ulic? Paweł Dombke od lat 20. ubiegłego wieku był związany z miejską elektrownią w Cieszynie. Choć urodził się w 1888 roku w dawnym województwie łódzkim i tam przepracował pierwsze lata po ukończeniu studiów w Akademii Technicznej w Berlinie, to właśnie z nadolziańskim grodem związał prawie całą resztę życia. W 1923 roku objął stanowisko kierownika Elektrowni Miejskiej, a cztery lata później został dyrektorem Elektrowni Okręgowej Miasta Cieszyna. Włożył ogromny wysiłek w jej rozwój, walcząc o każdy kilometr sieci i sprawiając, że mały zakład mocno się rozbudował, obejmując swoim zasięgiem nie tylko powiat cieszyński, ale także część powiatów pszczyńskiego i rybnickiego. W 1939 roku opuścił Cieszyn, przeniósł się do Krakowa i pracował w tamtejszej elektrowni. W 1941 roku został aresztowany przez gestapo za sabotaż oraz wydawanie i kolportowanie konspiracyjnych gazet. Cztery lata był więziony na Montelupich w Krakowie, a potem trafił do obozów koncentracyjnych. Nad Olzę wrócił po wyzwoleniu, ponownie na stanowisko dyrektora Elektrowni Okręgowej, którym pozostał do 1949 roku. Później kilkakrotnie zmieniał miejsca pracy, ale zawsze Cieszyn był mu bliski. Tutaj zmarł w 1965 roku i został pochowany. Prowadził szeroką działalność społeczną i stowarzyszeniową. Został odznaczony m.in. Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, Złotym Krzyżem Zasługi i Medalem Niepodległości.

Andrzej Szewczyk z kolei to artysta sztuk wizualnych, bardzo barwna postać Śląska Cieszyńskiego. Urodził się w 1950 roku w Szopienicach koło Katowic, a za miejsce studiów wybrał cieszyński wydział Uniwersytetu Śląskiego. Osiadł w Kaczycach i tam pracował. Choć wybrał życie z dala od artystycznych centrów, przez ponad 20 lat wystawiał swoje obrazy w słynnej Galerii Foksal w Warszawie. Jego prace znane były także za granicą. Do dziś stała ekspozycja poświęcona jego twórczości znajduje się w Muzeum Śląska Cieszyńskiego. Andrzej Szewczyk początkowo interesował się tzw. metodami neutralizacji malarstwa. Pojmował je jako prostą i podstawową czynność. Malował na lustrach i deskach służących do dekoracji ścian. Z czasem bliska stawała mu się prawosławna kultura pisania ikon. Jedną z metod stosowanych przez artystę było pisanie ołówkiem w drewnie. Wykonywał także rysunki bezpośrednio na kartach książek. Przyjaciele i współpracownicy Andrzeja Szewczyka podkreślają jego niezwykłą naturę filozofa, a nawet mistyka. Zmarł w 2001 roku w Cieszynie. Był niepokorną duszą.

google_news