Wydarzenia Sucha Beskidzka

Odeszła krótko przed swoimi 105 urodzinami!

Stanisława Głowacz ze swoją chrzestną Joanną Nitecką podczas 100 urodzin makowianki

Dziś pożegnano jedną z najstarszych,  a prawdopodobnie najstarszą mieszkankę powiatu suskiego. Zmarła dwa dni temu Joanna Nitecka 18 maja obchodziłaby swoje 105 urodziny.

– Bardzo kochana i pogodna osoba – wspomina Stanisława Głowacz, dla której Joanna Nitecka była chrzestną.  – Jej mąż Franciszek pochodził z Jachówki i był wujkiem mojego ojca. Pamiętam, że późno brali ślub. Zamieszkali bo drugiej strony Makowskiej Góry – opowiada jachowianka, która latem często odwiedzała chrzestną. Dodaje, że to były inne czasy. Życie było dużo trudniejsze. – Na pogrzebie ksiądz, który ją odwiedzał uświadomił nam, że dziś obawiamy się koronawirusa, a gdy moja chrzestna się urodziła panowała epidemia hiszpanki. Potem przeżyła I i II wojnę światową – opowiada.

Stanisława Głowacz wspomina, że gdy gościła u Joanny Niteckiej na jej 102 urodzinach, to ta w najlepsze chodziła i zupełnie nie było po niej widać upływającego czasu. Ba, wiosną sama posadziła kilka rządków ziemniaków i to tylko dlatego, że najbliżsi nie pozwolili jej na więcej, a jesienią sama je wykopała. – Człowiek się uskarża, że tu go coś strzyknie, tam ukłuje, a ona w takim wieku była tak sprawna – wspomina.

Fakt, że Joanna Nitecka późno wyszła za mąż bo dopiero sprawił, że nie doczekali się z mężem dzieci.

google_news