Na szczęście nikt nie ucierpiał we wczorajszym wieczornym pożarze domu w Bieńkówce. Ogień wyrządził jednak ogromne straty materialne.
Gdy strażacy dojechali na miejsce pożaru to drewniano-murowany budek w całości stał w płomieniach. 8 strażaków zawodowych oraz 29 ochotników (z sześciu zastępów) robiło co mogło, ale sytuacja była beznadziejna. Zanim zdołali ugasić ogień ten strawił dach oraz dwie ściany. W efekcie dom nie nadaje się do dalszego mieszkania. Przyczynę pożaru ustali policyjne śledztwo. Straty oszacowano wstępnie na 250 tys. zł.
https://zrzutka.pl/pogorzelcy-bienkowka