Prawie od początku sezonu grzewczego w powiecie cieszyńskim mamy do czynienia z pożarami sadzy w kominach. Praktycznie nie ma tygodnia, żeby strażacy nie walczyli z „czerwonym kurem” buszującym w przewodach kominowych. Dlaczego z kominów tryskają snopy iskier? Odpowiedź brzmi: głównie z powodu zaniedbań.
Zapytany o pożary sadzy st. kpt. Michał Pokrzywa, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Cieszynie, otwarcie mówi, iż w ostatnich trzech miesiącach, właśnie tego rodzaju pożary przysparzają strażakom najwięcej zajęcia. Licząc od początku października do połowy stycznia, czyli w okresie 3,5 miesiąca, w sumie podjęto 34 tego rodzaju interwencje. Statystyka jest następująca: październik – 3 pożary, listopad – 7, grudzień – 14, styczeń – 10. Najczęściej działania prowadzone były na terenie Cieszyna, Kończyc Małych, Ustronia, Istebnej, Brennej, Bąkowa, Simoradza, Chybia, Mnicha, Bażanowic, Puńcowa i Zebrzydowice. W niektórych z wymienionych miejscowości interweniowano kilkakrotnie.
– Jeden z trudniejszych przypadków miał miejsce 10 stycznia w Kończycach Małych. Nocna akcja trwała tam ponad 3,5 godziny. Niespodziewanych kłopotów przysporzył nieszczelny komin, w którego wgłębieniach sadza ciągle tliła się i była trudna do całkowitego usunięcia. Na szczęście nikt z domowników nie ucierpiał. Ratownicy zastosowali wszystkie możliwe metody, żeby zagrożenie w pełni zlikwidować – mówi Michał Pokrzywa.
W sytuacjach zagrożenia bezpieczeństwa ludzi już po zakończeniu działań strażaków, dowódca akcji może wystawić nakaz i zakazać użytkowania komina do momentu usunięcia usterek. Nie ma natomiast żadnych możliwości karania właściciela za zły stan techniczny komina. Od tego są inne służby. Ważny jest pewien szczegół, z którego większość ludzi nie zdaje sobie sprawy. Po każdym pożarze sadzy, w kominie powstają mikropęknięcia, które mogą doprowadzić do tragicznych następstw. Przez takie szczelinki może bowiem do wnętrza budynku mieszkalnego dostawać się czad. Trzeba więc koniecznie dbać o właściwy stan techniczny przewodów kominowych. Stawką jest nasze życie!