Domowa uprawa roślin już zaprowadziła ją do aresztu, a grozi jej nawet 10 lat więzienia. W mieszkaniu ogrodniczki z Żywiecczyzny znaleziono ponad 4 kg konopi indyjskich.
Nielegalną uprawę na terenie prywatnej posesji odkryli mundurowi z Komisariatu Policji w Jeleśni. Plantacja liczyła kilkanaście krzewów konopi. Co więcej, 60 sztuk suszyło się w pomieszczeniach gospodarczych, a kilkadziesiąt gramów miało już formę suszu.
– Policjanci ustalili również, do kogo należała nielegalna uprawa i zatrzymali 36-letnią mieszkankę powiatu żywieckiego. Kobieta usłyszała zarzuty posiadania znacznej ilości narkotyków oraz nielegalnej uprawy. Na wniosek śledczych i prokuratora sąd aresztował ją na dwa miesiące. Za popełnione przestępstwa grozi jej kara nawet 10 lat pozbawienia wolności – informuje żywiecka policja.
szkoda
Wczoraj widziałem młodego chłopaka na głodzie , płakał i głośno na ulicy wył – bo nie miał już pieniędzy na zakup następnej działki. Podobno to straszny ból , nigdy nie widziałem czegoś takiego. Tym którzy to produkują i sprzedają to świństwo , powinno się nakazać skonsumowania swojego towaru na miejscu , niech wiedzą co robią i czym handlują.
Policmajstry zmarnowały wysiłek biznesowej góralki Hanba
do arek
i uratowali z nałogu grupę ludzi myślących inaczej ….