Na drodze krajowej w Osielcu 30-latek nie dość, że jechał za szybko swoim alfa romeo, to w dodatku był pijany.
Jak informuje aspirant sztabowy Wojciech Copija, oficer prasowy komendanta powiatowego policji w Suchej Beskidzkiej, wczoraj (8 sierpnia) po 20.00 policjanci z suskiej drogówki patrolowali drogę krajową nr 28 w Osielcu.
– W pewnym momencie mundurowi zauważyli kierowcę, który przekroczył dozwoloną prędkość. Zatrzymali go do kontroli. Za kierownicą alfa romeo siedział 30-letni mieszkaniec powiatu wadowickiego. Kiedy policjanci rozpoczęli kontrolę wyczuli od mężczyzny silną woń alkoholu, a urządzenie wykazało w jego organizmie ponad promil alkoholu. Kierujący tłumaczył się, że w sobotę w czasie wieczornej imprezy wypił sporo alkoholu, a o poranku w niedzielę dla dobrego samopoczucia „poprawił” słabszym alkoholem. Wieczorem usiadł za kierownicą swojego pojazdu w przekonaniu, że jest już trzeźwy. Teraz o jego losie zadecyduje sąd – zaznacza Wojciech Copija.
Skąd przykład płynie