Powstała już trzy lata temu przy suskim stadionie ścieżka pieszo-rowerowa służy mieszkańcom miasta nie tylko do aktywnego spędzania wolnego czasu, ale także jako skrót do kościoła, cmentarza, czy też siedziby starostwa. Jej jedynym minusem jest brak oświetlenia, ale wkrótce ma to się zmienić.
Włodarze Suchej Beskidzkiej krok po kroku modernizują teren wokół stadionu Babiej Góry, który stał się częścią utworzonego kilkanaście miesięcy temu Miejskiego Centrum Sportu i Rekreacji. W niedalekiej przyszłości ma na nim powstać pełnowymiarowe boisko do piłki nożnej ze sztuczną nawierzchnią, a także budynek zaplecza sportowego z hotelem i częścią gastronomiczną. Projekt jest gotowy, a obecnie trwają procedury zmierzające do uzyskania pozwolenia na budowę. Przebudowa stadionu i jego otoczenia sprawiła, że w trosce o bezpieczeństwo mieszkańców, ale także aby przeciwdziałać aktom wandalizmu, postanowiono ogrodzić teren wokół obiektów sportowych. Pamiętano jednak o tym, że przez lata mieszkańcy osiedla Na Stawach, mając coś do załatwienia w centrum miasta, skracali sobie drogę właśnie przez tereny sportowe. Aby nie pozbawić ich tej możliwości w 2015 roku oddano do użytku ciąg pieszo-rowerowy, wykonany wzdłuż MCSiR od ul. Semika do parkingu na tyłach Urzędu Miasta. Z czasem został od wydłużony do ul. dr Karaś. – Ciąg pieszo-rowerowy ma około 370 metrów długości i 5 metrów szerokości. Pozwolił na wydzielenie i lepsze zagospodarowanie terenów sportowych . W krótkim czasie trasa stała się ulubionym miejscem spacerowym, jazdy na rowerach i rolkach. Jest też alternatywą dla mieszkańców osiedla Na Stawach oraz dzieci i młodzieży szkolnej, która nie musi korzystać z chodnika przy drodze wojewódzkiej – zauważa suski burmistrz Stanisław Lichosyt. Przyznaje, że ogromna popularność jaką cieszy się deptak sprawiła, że koniecznym stało się zwiększenie bezpieczeństwa korzystających z niego poprzez zamontowanie oświetlenia ulicznego. – Zasadnicza część prac projektowych została wykonana wraz z uzyskaniem pozwolenia na budowę. Obecnie projektowane jest oświetlenie odcinka pomiędzy ul. dr Karaś i wjazdem na stadion od strony parkingu UM – mówi burmistrz. Projekt ma być gotowy do końca września, by montaż lamp można było wpisać do projektu przyszłorocznego budżetu miasta. – Jeśli nic nadzwyczajnego nie stanie na przeszkodzie, to w drogiej połowie przyszłego roku będzie tam jasno i bezpieczniej – deklaruje Stanisław Lichosyt.