Na sygnale Oświęcim

Pijana matka spała, dzieci siedziały na… parapecie

Do tragedii mogło dojść wczoraj na os. Chemików w Oświęcimiu. Pijana 37-latka zasnęła w swoim mieszkaniu zupełnie zapominając o swoich kilkuletnich dzieciach. Te omal nie wypadły z okna!

Tuż przed 15.00 policjanci otrzymali zgłoszenie od 18–letniego mieszkańca Bielska–Białej, że na parapecie zewnętrznym okna mieszkania znajdującego się na parterze zauważył dwie siedzące… małe dziewczynki. Policjanci niezwłocznie udali się na osiedle Chemików w Oświęcimiu. Pod wskazanym blokiem zastali zgłaszającego. Pod jego opieką znajdowało się już jedno z dzieci. Z relacji mężczyzny wynikało, że udało mu się zdjąć z parapetu straszą z dziewczynek (ma 3 lata), a jej o rok młodsza siostra weszła do mieszkania.  

Funkcjonariusze natychmiast dostali się do mieszkania, w którym zastali 37–letnią, nietrzeźwą matkę dzieci oraz drugą z dziewczynek. Dzieci zostały oddane pod opiekę rodziny, a ich matka trafiła do oświęcimskiej komendy. Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości wykazało, że w wydychanym powietrzu miała 3 promile alkoholu. Wobec 37–latki wszczęto postępowanie w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia bądź życia małoletnich dzieci. Dodatkowo materiały sprawy zostaną przekazane do Sądu Rejonowego Wydział III Rodzinny i Nieletnich, który może ograniczyć matce władzę rodzicielską i powierzyć dzieci rodzinie zastępczej lub też władzy rodzicielskiej pozbawić. Za popełnione przestępstwo grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności. – Na duże podziękowania zasługuje 18 – latek, który widząc dzieci w niebezpiecznej sytuacji, zareagował wzorowo. W ten sposób młody chłopak być może zapobiegł tragedii, a z całą pewnością wpłynął na ujawnienie zaniedbania. Powyższy fakt będzie miał znaczenie w podjęciu wczesnych i skutecznych działań opiekuńczych na rzecz dzieci – mówi Małgorzata Jurecka, rzecznik oświęcimskiej policji. 

 

google_news