W miniony czwartek ratownicy GOPR z Hali Miziowej pomagali zagubionemu snowboardziście.
Dzięki temu, że swoim telefonie miał zainstalowaną aplikację “Ratunek” udało się dokładnie określić jego położenie (znajdował się po słowackiej stronie). Naprowadzony przez ratowników, był w stanie samodzielnie ruszyć w stronę granicznego szlaku.
W jego kierunku wyjechali GOPR-owcy na skuterach oraz patrol na rakietach śnieżnych – z dodatkową parą dla poszkodowanego.
Kiedy obie strony się spotkały, snowboardzista został odprowadzony na Halę Cudzichową, a następnie do miejsca, gdzie możliwy był dojazd skutera. Mężczyznę odstawiono do Korbielowa.
Cała akcja zajęła 5 godzin.