Kompletnym brakiem odpowiedzialności wykazał się 29-latek, którego policjanci zatrzymali w Budzowie w walentynkowe przedpołudnie. Mężczyzna nie dość, że ruszył w trasę na podwójnym gazie, to jeszcze nie baczył na podstawowe przepisy ruchu drogowego.
Kierującego fordem 29-latka zgarnął patrol Wydziału Ruchu Drogowego suskiej komendy, który pilnował przestrzegania przepisów przez zmotoryzowanych w rejonie szkoły podstawowej. Zatrzymany gnał z prędkością 78 km/h, a zatem o 28 km/h za szybko, co jak na teren zabudowany i rejon, w którym często przez jezdnię przechodzą dzieci jest karygodne.
Spotkanie z policjantami mogło zakończyć się do 29-latka słonym, ale jednak tylko mandatem. Mogło gdyby mężczyzna był trzeźwy. Tymczasem w trakcie legitymowania i sprawdzania dokumentów policjanci wyczuli od niego alkohol. Po badaniu okazało się, że kierujący fordem ma go w organizmie prawie promil. Mężczyzna tłumaczył mundurowym, że jedzie do domu, a dzień wcześniej wieczorem podczas powrotu z delegacji wypił kilka piw.
Niebawem nieodpowiedzialny kierowca stanie przed sądem. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz utrata prawa jazdy nawet na 10 lat. Nie ominie go również odpowiedzialność za przekroczenie dozwolonej prędkości
I co się dziwić ,u nas w zarządzie OSP jest członek który miał zabrane prawko za alkohol, to przykład i usprawiedliwienie dla młodych
no tak jedno wykroczenie 4 kary grywna min5tys zabranie prawa jazdywyrok do odsatki i jeszcze mandacik za chwile bedzie podatek od powietrza deszczu z rynny i kto wie jeszcze z czego kase zaczna robic…. ludzie uciekajcie z tej POLSKI………..