Blisko 0,8 promila alkoholu buzowało w organizmie 58-letniego kierowcy autobusu, który w takim stanie wiózł około 20 pasażerów. Byli to pracownicy jadący do jednego z żywieckich zakładów na poranną zmianę.
Policjanci z drogówki zatrzymali autobus około 5 rano w ramach akcji „trzeźwość”. Po przebadaniu kierowcy alkomatem okazało się, że jest on nieźle wstawiony. Mężczyzna już stracił prawo jazdy, a za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grożą mu nawet 2 lata więzienia.
Jak na gorola to słaby wynik oni dopiero robią przerwę przy 2,5 promila ale na 10 min.
Chyba na coś wiesz na ten temat z autopsji ALKOHOLIKU
Na dodatek ma świetlaną przyszłość na emeryturze penie tą najniższą po wyjściu z pierdla dostanie.