Wydarzenia Sucha Beskidzka Wadowice Oświęcim

Po wzrok do Chin

Świat półtorarocznego Filipka Gajewskiego z Białki pełen jest dźwięków, zapachów, faktur, kształtów, smaków, ale nie ma w nim barw ani obrazów. Chłopiec nigdy jeszcze nie widział domu, w którym mieszka, ani mamy, która jest przy nim codziennie. Lustro jest dla niego nieciekawą, zimną i gładką płaszczyzną. Jednak jego rodzice wierzą, że kiedyś zobaczy w nim siebie…

Gdy Filipek przyszedł na świat, dostał ocenę, o jakiej marzy każdy rodzic – 10 punktów w skali Apgar. Oznacza ona, że noworodek jest w bardzo dobrym stanie. Ale tatę maluszka – Sławomira Gajewskiego od razu zaniepokoił widok oczu synka. – Jedno wyraźnie mu „uciekało”, a jego źrenice były różnej wielkości. Lekarze uspokajali nas jednak, że to się z czasem unormuje – wspomina mężczyzna. Więcej w aktualnym wydaniu „Małopolskiej Kroniki Beskidzkiej”. 

google_news